fot. MKKS Żak Koszalin/Facebook
W niedzielę podopieczni Piotra Ignatowicza pokonał DAAS Basket Hills Bielsko-Biała 104:85. W pierwszym meczu, w Hali Gwardii, koszalinianie również byli lepsi od bielskiej ekipy. Pokonali ją 95:61.

Żak zaczął spotkanie od prowadzenia 5:0 - po akcji Darrella Harrisa „dwa plus jeden” oraz wsadzie Mateusza Prycia. Gospodarze szybko odpowiedzieli dwiema trójkami Grzegorza Szybowicza i Alberto Garity. Od trzeciej minuty gra toczyła się punkt za punkt, a obydwie drużyny zmieniały się na prowadzeniu. Jednak to zawodnicy Żaka po dziesięciu pierwszych minutach mogli cieszyć się z przewagi. Na cztery sekundy przed końcem kwarty za dwa rzucił Paweł Lasota i Żak wygrywał 30:29.

Drugą odsłonę podopieczni Piotra Ignatowicza zaczęli bardzo dobrze. Szybko powiększyli przewagę do pięciu oczek po rzutach Prycia i Pawła Lasoty. W połowie drugiej kwarty goście jednak doprowadzili do remisu, a po chwili prowadzili jednym punktem - 39:38. Koszalinianie zaczęli odpowiadać serią trafień. Aż siedem punktów z rzędu zdobył Jakub Dłoniak i ponownie dał prowadzenie Żakowi. Po 5,5 minuty drugiej kwarty było 45:39 dla gości. Koszalinianie do końca kwarty zdołali jeszcze podwyższyć prowadzenie do 15 punktów. Po pierwszej połowie prowadzili 63:48.

Trzecia część meczu była również udana dla Żaka. Koszalinianie minimalnie powiększyli przewagę. Odsłonę wygrali 20:17, a w meczu prowadzili 83:65. Czwarta kwarta pozostała już zatem tylko formalnością. Żak pewnie kontrolował przebieg meczu i ostatecznie pokonał DAAS Basket Hills Bielsko-Biała 104:85.
DAAS Basket Hills Bielsko-Biała - Żak Koszalin 85:104 (29:30, 19:33, 17:20, 20:21)

DBH Bielsko-Biała: Garita 27, Józefowski 16, Kozaczka 15, Szybowicz 12, Dusiło 7, Adamus 4, Męcnarowski 4, Janicki 0, Błotko 0, Wójciga 0, Mach 0

Żak: Dłoniak 22, Harris 20, Koziorowicz 18, Lasota 15, Pryć 8, Szewczyk 7, Bielecki 6, Czubak 6, Naczlenis 2, Kwaterski 0.

W następnej rundzie play-offów przeciwnikiem Żaka będzie IgnerHome AZS Basket Nysa.

red./rz