fot. KMP Koszalin
Policjanci po pościgu zatrzymali 52-letniego kierującego oplem. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli na policyjnej blokadzie i był nietrzeźwy. Dziś Sąd Rejonowy w Koszalinie przychylił się do złożonego wniosku i zastosował wobec niego izolacyjny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 14 kwietnia przy ul. Młyńskiej w Koszalinie.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego koszalińskiej komendy kazali kierowcy opla zatrzymać się do kontroli. Mężczyzna zignorował to polecenie i zaczął uciekać w kierunku ul. Połtawskiej. Funkcjonariusze jeszcze raz wskazali kierującemu miejsce do zatrzymania – wyjaśnia kom Monika Kosiec z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. - Mundurowi, aby zatrzymać pojazd wykorzystali do tego policyjny radiowóz. Ponieważ 52-latek nadal kontynuował ucieczkę, policjant oddał strzały w kierunku opon jego pojazdu i tym samym skutecznie unieruchomił samochód.

Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 52-letniego kierującego, okazało się, że miał w organizmie 1,6 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
- Funkcjonariusze po zebraniu materiału dowodowego wnioskowali do prokuratora, o wystąpienie z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec kierującego. Sąd przychylił się do złożonego wniosku i zastosował trzymiesięczny areszt dla mężczyzny – informuje kom Monika Kosiec.

Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, za niezatrzymanie się do kontroli oraz za znieważenie funkcjonariusza publicznego i wywieranie wpływu przemocą i groźbą na czynności policjantów grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.

red./kc

fot. KMP Koszalin
fot. KMP Koszalin