fot. Przemysław Grabiński
43-letni złodziej z Piły wpadł, ponieważ hulajnoga miała wbudowany nadajnik GPS.

Jak podała we wtorek asp. Karolina Górzna-Kustra z KPP w Czarnkowie, kilka dni temu do policjantów z komisariatu w Trzciance zgłosił się mężczyzna, który powiadomił o kradzieży na terenie Piły hulajnogi elektrycznej o wartości ok. 3 tys. zł.

- Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że skradziony pojazd prawdopodobnie znajduje się na jednym z parkingów leśnych na terenie Trzcianki, taki adres wysyłał nadajnik GPS. Po dotarciu na miejsce policjanci zastali zaskoczonego 43-letniego mieszkańca Piły. W jego aucie znajdował się skradziony pojazd ze zdemontowanym już nadajnikiem GPS - poinformowała asp. Karolina Górzna-Kustra.

Dodała, że mężczyzna został zatrzymany. Następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

PAP/aj