fot. archiwum prk24.pl
Piątkowym gościem porannego „Studia Bałtyk” był Marek Lewandowski,
rzecznik prasowy Komisji Krajowej NSZZ Solidarność. W rozmowie z Anną
Popławską odniósł się
m.in. do planu szczepień, zapowiedzi zmian w systemie podatkowym, a
także tzw. umów śmieciowych.
Związkowie poinformował, że NSZZ Solidarność jest przeciw wydłużaniu lockdownu: - Uważam, że wystarczyłby wzmocniony nacisk na warunki sanitarne. Jeśli nie będziemy mogli normalnie pracować to będziemy coraz bliżej granicy wytrzymałości systemu finansowego. Ile można drukować pieniądze i żyć bez normalnej pracy?
Zdaniem Marka Lewandowskiego w najbliższym czasie powinni zostać zaszczepieni pracownicy cywilni służb mundurowych i osoby pracujące w handlu: - Będzie to można zrobić w związku z tym, że niebawem ma być dostarczona większa liczba szczepionek.
Anna Popławska zapytała także o stanowisko Solidarności w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. - To jest narzędzie, które można wykorzystać w sposób efektywny lub nie. W programie nie widzimy zapisów dotyczących tworzenia stabilnych miejsc pracy. Dlatego, jeśli w ramach Krajowego Planu Odbudowy dalej myśli się o elastycznych formach zatrudnienia, to będzie to budziło nasz sprzeciw i może doprowadzić do protestów - podkreślił Marek Lewandowski.
Nasz gość ocenił, że mimo pandemii jest możliwość unikania tzw. umów śmieciowych: - Jest kilka narzędzi, żeby temu przeciwdziałać. Wiele firm nie mogło skorzystać z tarcz antykryzysowych, ponieważ ich pracownicy nie byli zatrudnieni w formie, jaka była oczekiwana w kryteriach. Większość pochodziła z szarej strefy, albo byli to właśnie zleceniobiorcy. Tarcze natomiast były przygotowane dla ochrony miejsc pracy. Ważne jest więc dla nas by wyposażyć Państwową Inspekcję Pracy w uprawnienia zmieniania umowy cywilno-prawnej w umowę o pracę. Należy też opodatkować tzw. śmieciówki.
ap/aj