fot. dariuszwieczorek.pl
Czwartkowym gościem porannego „Studia Bałtyk” był Dariusz Wieczorek, poseł SLD, sekretarz Lewicy. W rozmowie z Anną Popławską odniósł się m.in. do przedłużenia lockdownu, planu szczepień, zapowiedzi rządowego Nowego Ładu oraz zbliżającego się głosowania nad Krajowym Planem Odbudowy.
Do 18 kwietnia przedłużony został lockdown. Anna Popławska zapytała naszego gościa, jak ocenia obowiązujące obostrzenia i czy są one wystarczające.
Przedłużenie obostrzeń to decyzja rządu. To on odpowiada za walkę z koronawirusem i skoro podejmuje takie decyzje, to pewnie są one oparte na analizach. Należy zwrócić uwagę, że obostrzenia mają na celu także ochronę systemu zdrowia - coraz większa liczba osób wymaga bowiem hospitalizacji, a w szpitalach brakuje łóżek i personelu.
W całym kraju przygotowywane są masowe punkty szczepień. Zdaniem posła SLD, w walce z pandemią szczepienia są kluczowe, ale istotne jest także przestrzenie zasady DDM: - Szczepienia i przestrzeganie obostrzeń to priorytety. Dotychczas program szczepień nie był realizowany tak, jak wcześniej zakładano. Wszystko wskazuje jednak na to, że liczba szczepionek będzie coraz większa. Pytanie tylko, czy jesteśmy w stanie szybciej je wykorzystywać? - dodał Dariusz Wieczorek.
Polityk lewicy skomentował także zapowiedzi wprowadzenia tzw. Nowego Ładu. Według nieoficjalnych doniesień, wśród rządowych propozycji jest zmiana progów podatkowych. Podniesiony ma być drugi z nich, co oznacza, że osoby zarabiające więcej płaciłyby wyższe składki.
- Rząd ma prawo do przedstawiania swoich koncepcji. Jeśli chodzi o kwestie podatkowe, to działania te mogły być podjęte już kilka lat temu. Zobaczymy, jakie teraz będą propozycje. Lewica pracuje nad programem gospodarczym i kwestiami związanymi z finansami państwa i z naszych analiz wynika, że progów podatkowych mogłoby być więcej niż trzy - stwierdził poseł Wieczorek.
Parlamentarzysta odniósł się także do zbliżającego się głosowania nad Krajowym Planem Odbudowy, którego przyjęcie jest warunkiem pozyskania przez Polskę pieniędzy z Europejskiego Funduszu Odbudowy: - Jeśli któryś z krajów nie ratyfikuje Europejskiego Planu Odbudowy, to nie wejdzie on w życie. Nie wyobrażam sobie takiego scenariusza. Za Krajowy Plan Odbudowy odpowiada jednak rząd. Zobaczymy, jaki będzie ostateczny kształt tego planu i ile propozycji Lewicy zostanie w nim uwzględnionych. Wtedy podejmiemy ostateczną decyzję.
ap/aj
