fot. pixabay.com
Święta Wielkiej Nocy są wyjątkowe, ponieważ - według tradycji - najpierw przechodzimy okres umartwiania, rozważając mękę Jezusa na krzyżu, a chwilę później celebrujemy jego zmartwychwstanie.
Często otrzymujemy więc radosne życzenia w dniach poprzedzających święta, w czasie przeznaczonym w tradycji chrześcijańskiej na zadumę.
Podobnie jest z życzeniami z okazji innych uroczystości. Czy zatem możemy składać życzenia zanim święta się rozpoczną. Czy wypada gratulować przed ślubem lub składać kondolencje przed pogrzebem? Jak na to przyspieszenie patrzą specjaliści?
To przyspieszenie jest najprawdopodobniej nieuniknione, ale powinniśmy jednak składać życzenia o czasie. Przed terminem możemy to robić jedynie, gdy nie mamy możliwości później. Ważna jest też treść. Przykładowo słowo „Alleluja” jest hebrajskim określeniem, które na język polski możemy przetłumaczyć jako „chwalmy Boga”. Życzenia „wesołego Alleluja” mają więc symbolizować radosne święta Wielkiej Nocy, ale nie są jednak uprawnione i logiczne zarazem. Wesołość jest kategorią mniej pasującą w tym przypadku.
Tradycja pisania kartek staje się coraz mniej popularna, łatwiej jest nam wysłać SMS lub maila. - Jestem za tym, by wysyłać kartkę pocztową. Na pewno życzenia napisane własnoręcznie, pozostają na dłużej w pamięci naszego adresata. Możemy sami odpowiedzieć sobie na pytanie, czy bardziej pamiętamy kartki pocztowe czy SMS-y - mówi Ewa Landowska, założycielka Muzeum Kaligrafii i Historii Pisma w Krakowie. - Dodatkowo, pisanie ręczne aktywuje w mózgu ośrodek Broki, odpowiedzialny za rozumienie języka. Jeśli praktykujemy pismo odręczne, wykształcamy w sobie m.in. umiejętność klarowniejszej wypowiedzi oraz zapamiętywania. Istnieje wiele przykładów, które są niezbitym dowodem na to, że pisanie ręczne jest bardzo ważne - dodaje.
jb/aj