Trzecia fala pandemii stała się faktem - ogólnopolskie doniesienia wskazują, że w szpitalach zaczyna brakować łóżek dla pacjentów z COVID-19. Jak potwierdził wicewojewoda, sytuacja w kraju jest bardzo poważna, ale stan łóżek w województwie zachodniopomorskim jest na ten moment wystarczający. - Mamy przygotowanych 1 220 miejsc dla pacjentów z COVID, z czego 860 jest zajętych. W szpitalach jest również 126 miejsc przeznaczonych dla osób wymagających opieki pod respiratorem, 80 z nich jest w tej chwili wykorzystywanych - przekazał.
Obecnie nasz zapas łóżek wynosi 30 proc. Wojewoda na bieżąco może przekazać decyzję o zwiększeniu tej liczby, ale na razie nie ma takiej potrzeby.
Subocz podkreślił także, że bez personelu medycznego, leczenie nie byłoby możliwe - W stosunku do sytuacji sprzed roku, kiedy rozpoczęła się pandemia i służba zdrowia bardzo często stawała się ofiarą koronawirusa, dziś wygląda to zupełnie inaczej - większość personelu jest już zaszczepiona i nie choruje. Co nie oznacza, że liczba pracowników jest wystarczająca. Braki są najbardziej odczuwalne przy opiece nad pacjentami respiratorowymi - tam niezbędni są anestezjolodzy - wyjaśnił Subocz. - Wojewoda ma możliwość przekierowywania personelu medycznego do miejsc, gdzie opieka jest niedostateczna. Na stan z wczoraj, wydał już 97 takich decyzji - dodał.
W województwie zachodniopomorskim na razie nie odnotowujemy żadnych problemów w zakresie walki z pandemią. Każdego dnia zdajemy raport z tego, co dzieje się w naszym regionie. Na bieżąco przekazujemy informacje Pawłowi Szefernakerowi z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Waldemarowi Krasce z Ministerstwa Zdrowia.