fot. Przemysław Grabiński
Przed budynkiem, w którym kiedyś mieścił się urząd bezpieczeństwa zapalono znicze i złożono wiązanki kwiatów. W uroczystości udział wzięli m.in. bliscy żołnierzy wyklętych.

Mieszkańcy miasta zgadzają się z ideą upamiętniania tej historii. - Pamięć o żołnierzach niezłomnych ma ogromne znaczenie, szczególnie młodym ludziom trzeba przybliżać tę historię pełną tragedii ludzkich - powiedziała jednak z mieszkanek Wałcza.

Okres ten szczególnie zaznaczył się w pamięci rodzin żołnierzy.

- Ojciec mój przez 40 lat ukrywał się pod innym nazwiskiem. To była dla niego męka. Kiedy w 1986 roku wrócił do swojego nazwiska, SB zaczęło interesować się moją osobą. Zostałam pozbawiona pracy, ponieważ nie chciałam im ulec - podkreśliła córka jednego z bohaterów.

Hołd Żołnierzom Wyklętym oddał w Wałczu także wicewojewoda zachodniopomorski Marek Subocz. Jak powiedział Polskiemu Radiu Koszalin - żołnierzom niezłomnym należy się szczególna pamięć i szacunek.

To wyjątkowa data, okres kiedy wspominamy tych, którzy przeciwstawili się reżimowi komunistycznemu. Po II wojnie światowej i reżimie hitlerowskim, nastąpił reżim komunistyczny. Wtedy ci młodzi polscy patrioci, wychowani w duchu patriotyzmu, wyznający poczucie przynależności do narodu polskiego, do wiary potrafili przeciwstawić się uzurpatorom. Marek Subocz, wicewojewoda zachodniopomorski

Uczestnicy uroczystości zapalili też znicze i złożyli wiązanki na wałeckim Skwerze Żołnierzy Niezłomnych.

pg/aj

fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński

Posłuchaj

Mieszkańcy Wałcza Marek Subocz, wicewojewoda zachodniopomorski