W kolejnej audycji z cyklu „Wieczorne spotkania”, nasi dziennikarze przyjrzeli się nadużywaniu przez Polaków tzw. energetyków, czyli napoi na bazie kofeiny i cukru. Wśród pytań, które się pojawiły było to, czy są one groźne dla naszego organizmu?
Kolorowe puszki i reklamy wzbudzające zainteresowanie i oczywiście
konsumenci - tak wygląda rynek napojów energetycznych. I może wydawałoby
się, ze nastawienie konsumentów na zdrowe odżywianie powinno
spowodować spadek zainteresowanie energetykami, to jednak tak się nie
dzieje. Jak podkreśla Julita Pryzmont z Hiper-Com Polan, firmy badającej m.in. ten rynek - póki co nic nie wskazuje na to, że jest to produkt,
który w najbliższym czasie zniknie z naszych sklepowych półek.
materiał Renaty Pacholczyk
Napój energetyzujący zwany także napojem energetycznym bądź po
prostu „energetykiem” to napój, który zawiera przede wszystkim kofeinę,
dodatkowo taurynę i guaranę. Jego zadaniem jest m.in. pobudzenie,
zminimalizowanie zmęczenia a przy tym zwiększenie aktywności organizmu.
Co dzieje się jednak w przypadku nadużywania tych napojów? Tego
dowiedział się Tomasz Tran w rozmowie z dr hab. nauk o zdrowiu Reginą
Wierzejską z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego
Zakładu Higieny.
Psychodietetyczka Kamila Klinkiewicz
potwierdza, że wśród jej pacjentów jest sporo osób, które stale piją
napoje energetyzujące, nierzadko można to nazwać uzależnieniem.