fot. Mateusz Sienkiewicz
Mieszkańcy Połczyna-Zdroju i władze miasta przygotowali wspólną petycję, która ma zwolnić mieszkańców miejscowości sanatoryjnych z ponoszenia opłaty podczas korzystania z zabiegów w miejscu swojego zamieszkania.

Do tej pory osoby korzystające z uzdrowisk w miejscu zamieszkania musiały uiścić tzw. opłatę uzdrowiskową - tak samo jak kuracjusze przyjeżdżający z innych miast. Z inicjatywą zmiany przepisów wyszła Maria Gruszczyńska z Połczyna-Zdroju: - Korzystam z leczenia uzdrowiskowego na miejscu,.Jestem po operacji kręgosłupa i w związku z tym dalekie podróże nie są mi wskazane. Leczenie stacjonarne wymaga opłat związanych z pobytem, a dodatkowo naliczana jest opłata uzdrowiskowa. Jako mieszkanka Połczyna-Zdroju płacę podatki, więc można powiedzieć, że opłaty się dublują.


Władze Połczyna-Zdroju poparły pomysł mieszkanki. Burmistrz Sebastian Witek poinformował, że przygotowana została petycja do sejmu, z prośbą o dokonanie zmiany w przepisach.

Inicjatywę mieszkanki i władz Połczyna-Zdroju pochwala też dr Jan Golba, burmistrz Muszyny i prezes Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych: - W okresie przedwojennym mieszkańcy posiadali kartę kuracjusza i mogli korzystać z zabiegów leczniczych bezpłatnie. Domyślam się, że tworząc obecne przepisy nikt nie brał pod uwagę, że mieszkaniec gminy będzie korzystał z usług sanatoryjnych stacjonarnie. Okazuje się, że są zainteresowani tego typu pobytem, w związku z tym uważam, że zmiany w przepisach są prawidłowym rozwiązaniem.

Michał Kujaczyński, rzecznik prezydenta Kołobrzegu dodał, że kołobrzeskie uzdrowiska nie pobierają opłat od mieszkańców: - Nie widzę jednak przeciwwskazań, żeby podpisać się pod proponowaną petycją.

Podpisy pod petycją będą zbierane w Połczynie-Zdroju m.in. w Urzędzie Miasta, Centrum Kultury lub klubie seniora.

ms/aj