fot. Mateusz Sienkiewicz
Prace zaniepokoiły mieszkańców okolicznych miejscowości. W sprawie masowej wycinki lasu interweniuje też Nadleśnictwo Szczecinek.

Również leśnicy mają zastrzeżenia co do wycinki. - Prace trwają nieprzerwanie przez niemal całą dobę. Zgodnie z zasadami sztuki leśnej, w lasach państwowych zręby prowadzone są na maksymalnej powierzchni pięciu hektarów i zostawia się minimum pięć procent tzw. kępy starodrzewia - powiedziała Katarzyna Klimek z Nadleśnictwa Szczecinek.

Leśnicy zwrócili się do starostwa powiatowego oraz Urzędu Gminy Szczecinek z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Zdaniem wójta Ryszarda Jasionasa, prace na tym terenie przebiegają zgodnie z prawem: - Zadrzewienia na gruntach rolnych podlegają pod ustawę o ochronie przyrody. Jest w niej zapis dotyczący zwolnienia z obowiązku z uzyskania pozwolenia na usuwanie drzew z gruntów, które przywracane są do kultury rolnej, a tak musi być realizowana przez minimum pięć lat. Na tę chwilę, wszystko odbywa się zgodnie z tą ustawą.

Wycięte drzewa mogły rosnąć na tym terenie od około 20 lat. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Polskie Radio Koszalin, sprawą zainteresowały się organy odpowiedzialne za ochronę środowiska.

ms/rz

fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz

Posłuchaj

materiał Mateusza Sienkiewicza