fot. archiwum prywatne
Radny Platformy Obywatelskiej był gościem Andrzeja Watemborskiego w audycji „Słupsk się budzi”. Rozmowa dotyczyła powracających postulatów części samorządowców, aby poszerzyć granice administracyjne miasta.
Paweł Szewczyk zwrócił uwagę, że Koszalin od kilku lat sukcesywnie się rozszerza: - Dzięki tym działaniom nasz sąsiad ma dwukrotnie większą powierzchnię niż Słupsk. Zwiększyły się wpływy budżetowe, co przekłada się, moim zdaniem, na lepsze realizowanie zadań publicznych.
Radny poinformował, że w tym miesiącu odbędzie się głosowanie nad utworzeniem komisji, której zadaniem ma być przeanalizowanie możliwych planów ekspansji Słupska: - Wszystkie kluby z rady miejskiej wydelegowały swoich przedstawicieli, którzy będą pracować nad tym tematem. Rozmawiałem także z panią prezydent i w moim odczuciu jest ona przychylna temu pomysłowi. Na razie jednak miasto nie wykonuje zdecydowanych ruchów w tym kierunku. Mam nadzieje, że po zakończeniu prac komisji zostanie powołany miejski pełnomocnik ds. poszerzania granic, tak jak miało to miejsce np. w Zielonej Górze.
Paweł Szewczyk na naszej antenie odniósł się również do sceptycznych głosów niektórych mieszkańców: - Zdaje sobie sprawę, że część zamieszkujących pobliskie miejscowości obawia się połączenia z miastem. Moim zdaniem wszyscy jednak zyskają na tej zmianie. Idealnym przykładem jest przebudowa drogi w Siemianicach. Gdyby ta miejscowość została włączona do granic Słupska, to inwestycje mogłaby zostać sfinansowana przez ratusz.
Więcej w poniższej rozmowie.
aw/mt