Drewniany wóz jest ich domem, wodę czerpią z rzeki, prąd mają z panelu solarnego, a drewno na opał z lasu. Bartek Jakubowski z partnerką Anadżi oraz synkiem Frankiem i czteromiesięczną Melanią mieszkają na polanie, niedaleko małej wioski - jak mówią - w zgodzie z naturą. Zwykła prostota życia, która wystarcza by być szczęśliwym, radosnym.