fot. Tomasz Grzywaczewski
Protesty Rosjan przeciwko zatrzymaniu Aleksieja Nawalnego, budowa Nord Stream 2 i pucz wojskowy w Birmie to tematy rozmowy Jarosława Rochowicza z Tomaszem Grzywaczewskim, dziennikarzem i reportażystą w audycji „Raport”.

W ubiegły weekend przeciwko zatrzymaniu Aleksieja Nawalnego na ulicach rosyjskich miast demonstrowało tysiące ludzi.

- Liczba manifestantów była jednak mniejsza niż dwa tygodnie temu. Bardziej zdecydowana była za to reakcja policji, która użyła paralizatorów czy gazu łzawiącego. Zatrzymano pięć tysięcy osób. Władza pokazuje obywatelom, choć w przypadku Rosji powinniśmy powiedzieć - „poddanym”, że żadnego procesu demokratyzacji nie będzie. Ponadto, nie ma żadnej wyrazistej osoby, która zastąpiłaby Nawalnego, gdyby znalazł się w kolonii karnej. Nawalny stanie się ikoną i męczennikiem putinowskiej władzy - ocenił Tomasz Grzywaczewski.

Rozmówca Jarosława Rochowicza odniósł się również do budowy gazociągu Nord Stream 2: - 21 stycznia Parlament Europejski przyjął rezolucję wzywającą Unię Europejską do natychmiastowego wstrzymania budowy gazociągu i nałożenia nowych sankcji na Rosję. To odpowiedź na aresztowanie Nawalnego. Cztery dni później spółka Nord Stream 2 AG poinformowała, że rozpoczyna przygotowania do budowy spornego gazociągu na wodach duńskich. PE, USA i Francja sprzeciwiają się tej inwestycji, a Niemcy konsekwentnie chcą ją realizować.

Dziennikarz skomentował także pucz wojskowy w Birmie: - Aresztowano Aung San Suu Kyi, laureatkę pokojowej Nagrody Nobla z 1991 roku, premier i liderkę rządzącej Mjanmą Narodowej Ligi dla Demokracji. Zatrzymano także prezydenta. Mamy do czynienia z wojskowym zamachem stanu. Trudno jest prognozować, jak rozwinie się sytuacja. To cios dla młodej demokracji w tym kraju.

Więcej w poniższej rozmowie.

red./jr/rz

Posłuchaj

rozmowa Jarosława Rochowicza z Tomaszem Grzywaczewskim