fot. Jarosław Ryfun
Dzięki dwóm silnikom pociągi będą mogły docierać wszędzie tam, gdzie linia kolejowa nie jest zelektryfikowana. Pierwszy z nich wyruszył w czwartek ze Szczecina do Koszalina.

Pojazdy mają charakterystyczną kolorystykę - jeden z nich, który w czwartek wyruszył w pierwszą trasę do Koszalina, został przyozdobiony kolorem i motywami bursztynu. Drugi nawiązuje kolorystyką do Pomorza Zachodniego jako "zielonego regionu", produkowanej tu zielonej energii, a także przyrody. Oba mają na bokach napis "Hybryda".

W blisko 60-metrowych pojazdach znalazły się 142 stałe miejsca siedzące i osiem uchylnych, 160 miejsc stojących, a także 10 miejsc do przewozu rowerów i dwóch wózków dla pasażerów z ograniczonymi możliwościami poruszania się. Klimatyzowana, bezprzedziałowa przestrzeń wyposażona jest w bezprzewodowy internet, sieć intercom umożliwiającą łączność z maszynistą, sygnalizację przeciwpożarową i monitoring.

Każdy pojazd wyposażony został także m.in. w defibrylator, stopnie wysuwne i rampy ładunkowe dla wózków, elektroniczny system informacji pasażerskiej, głośniki oraz system liczenia pasażerów. Jak zaznaczono, pojazdy posiadają też urządzenia i systemy zabezpieczenia ruchu, które kontrolują pracę maszynisty: w razie jego zaśnięcia czy zasłabnięcia w bezpieczny sposób zatrzymają pojazd. Ich prędkość maksymalna to 160 km/h.

Hybrydy będą kursowały m.in. ze Szczecina do Kołobrzegu i Koszalina oraz ze Szczecina do Szczecinka, przez Stargard, Drawsko, Złocieniec, Czaplinek.

Bimodalne zespoły trakcyjne 36 WEh wyprodukował nowosądecki Newag. Pojazdy kosztowały 49,2 mln zł brutto.

PAP/kk/aj/ar

galeria (fot. fot. Jarosław Ryfun)
galeria (fot. fot. Jarosław Ryfun)
galeria (fot. fot. Jarosław Ryfun)
galeria (fot. fot. Jarosław Ryfun)

Posłuchaj

Postój Bursztynowego Pociągu w Kołobrzegu - relacja Jarosława Banasia Janusz Matysiak, zastępca dyrektora ds. eksploatacyjnych zachodniopomorskiego zakładu Pol-Regio