fot. ms.gov.pl
Szczeciński Sąd Apelacyjny uwzględnił zażalenie Prokuratury Okręgowej w Koszalinie na postanowienie koszalińskiego sądu, który 30 września przedłużył areszt dla Miłosza S. o dwa miesiące. Prokuratura wnioskowała o trzy miesiące. Sąd zdecydował dziś, że Miłosz S. będzie osadzony w areszcie do grudnia.

28-letni Miłosz S. siedzi w areszcie od stycznia. Ma zarzuty umyślnego stworzenia niebezpieczeństwa wybuchu pożaru i nieumyślnego doprowadzenia do śmierci nastolatek. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Tragedia wydarzyła się 4 stycznia. Zginęło pięć 15-latek, uczennic jednej klasy gimnazjum. Dziewczęta zatruły się tlenkiem węgla. Ogień miał uniemożliwić Miłoszowi M. dotarcie do nastolatek i otwarcie drzwi.

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że bezpośrednią przyczyną pożaru było rozszczelnienie butli z gazem. Późniejsza kontrola escape roomu wykazała wiele nieprawidłowości, nie było m.in. możliwości ewakuacji.

ak/ar

Czytaj więcej