
Zgłoszenie o pożarze słupscy strażacy otrzymali w środę przed godz. 16.00.
- Gdy strażacy przyjechali na miejsce, budynek o powierzchni 40 metrów na 100 metrów był cały w ogniu. To obiekt o konstrukcji stalowej. Bardzo szybko zajął się ogniem. Wewnątrz było 38 tys. kur. Wszystkie padły – przekazał kpt. Basarab.
Strażak zaznaczył, że nie ma osób poszkodowanych.
Dodał, że nie jest znana przyczyna pojawienia się ognia. Ustalać ją będzie biegły z zakresu pożarnictwa.
Na miejscu zdarzenia jest 10 zastępów straży pożarnej.
- Trwa dogaszanie pogorzeliska - powiedział strażak.
PAP/ar
