


























Tomasz Uciński, prezes zarządu PGK Koszalin przypomniał, że sianowski zakład to ważne ogniwo w gospodarce odpadami. - Każdy z mieszkańców produkuje 300 kg odpadów rocznie. Tutaj odpady są sortowane, następnie wywożone do miejsc, gdzie poddawane są recyclingowi lub przetwarzane w energię - wyjaśnił.
Joanna Kaźmierczak, dyrektor PGK m.in. wymieniła, co konkretnie można zobaczyć podczas dni otwartych. - Pokazujemy m.in. kompostownię odpadów, do której trafiają odpady zielone, gdzie są przetwarzane w polepszacz glebowy. W ciągu roku kilka tysięcy ton takiego polepszacza trafia na pola rolników.
Wśród odwiedzających Zakład Odzysku Odpadów większość stanowiły dzieci, dla których była to cenna lekcja. - Dowiedziałam się, że śmieci powinniśmy segregować w domu, aby później nie były ponownie rozdzielane w sortowni - powiedziało jedno z dzieci.
Sianowski Zakład Odzysku Odpadów będzie można zwiedzić jeszcze jutro
kk/kp