
Oddział chorób wewnętrznych jest w pełni obłożony. - Część tych osób ma powikłania pogrypowe. Jako lekarz nie jestem w stanie zrozumieć niechęci do szczepionek. Pozwalają one uniknąć groźnych powikłań - przekazał Andrzej Sapiński.
- Pacjenci z powikłaniami przebywają w naszym szpitalu na oddziałach chorób wewnętrznych oraz kardiologii - dodała Anetta Barna-Feszak.
Podczas poniedziałkowej audycji Andrzej Sapiński odniósł się także do konkursów na stanowiska prezesa i wiceprezesa słupskiego szpitala: - Skończyła nam się kadencja i oczywiście razem z panią wiceprezes przystąpimy do tego konkursu. Przez ostatnie 10 lat udało nam się wiele dokonać. Naszą jedyną porażką jest to, że wspólnie z Uniwersytetem Pomorskim nie udało nam się stworzyć wydziału lekarskiego.
Więcej w poniższej rozmowie.
jż/mt