
Zaproszenie Jarosława Banasia przyjęli: Bartosz Bieńkowski (PiS), Ryszard Szufel (KO), Jacek Woźniak (Wspólnota Samorządowa) oraz ekspert dr Mariusz Miedziński, Katedra Geografii Społeczno-Ekonomicznej UP w Słupsku.
Rozmowa koncentruje się na przyszłym rozwoju Kołobrzegu, poruszając kluczowe tematy. Głównym punktem jest najnowsza prognoza transportowa przewidująca znaczący wzrost liczby pasażerów na dworcu kolejowym, co budzi obawy dotyczące obecnej infrastruktury i jednostronnego, turystycznego modelu rozwoju miasta. Ekspert i radni debatują nad możliwością relokacji dworca oraz potrzebą dywersyfikacji gospodarki, wskazując na potencjał w funkcjach portowych, energetyce morskiej i logistyce, by uniknąć zależności wyłącznie od turystyki. Dyskusja dotyka również szerszych zagadnień, takich jak zmiana granic administracyjnych miasta i wpływ statusu uzdrowiska na rozwój Kołobrzegu, podkreślając potrzebę kompleksowego planowania.
W II części audycji zastanawiano się jaki jest wpływ prognozowanego wzrostu ruchu pasażerskiego na koszty życia w Kołobrzegu. Dyskusja rozpoczęła się od analizy, czy prognozowany ruch 18 000 pasażerów dziennie w sezonie, wynikający z najnowszego modelu transportowego, wpłynie na koszty życia mieszkańców Kołobrzegu. Ekspert, dr Mariusz Miedziński, wskazał, że miejscowości turystyczne i kurorty, takie jak Kołobrzeg, doświadczają wysokich cen nieruchomości i usług z powodu napływu turystów i inwestorów, co utrudnia mieszkańcom spięcie domowego budżetu.
Radni potwierdzili ten problem, wskazując na wysokie koszty utrzymania działalności gospodarczej w sektorze turystycznym i gastronomicznym, a także na trudności, jakie napotykają mieszkańcy Kołobrzegu w codziennym życiu ze względu na wysokie ceny.
Jako rozwiązanie problemu niskich płac (szczególnie w turystyce i gastronomii, które oferują najniższe pensje) i wysokich kosztów życia, ekspert i radni proponują rozwój innych funkcji miasta (dywersyfikację). Obejmuje to rozwój funkcji portowych (żegluga pasażerska, promowa, przeładunki, obsługa morskich farm elektrowni wiatrowych), sektora przemysłowo-energetycznego (obsługa morskich elektrowni wiatrowych, energetyka regionu) oraz logistyki i transportu. Te nowe funkcje miałyby generować setki, a nawet tysiące nowych miejsc pracy z wyższymi pensjami, oferując alternatywę dla mieszkańców.
Podkreślono również, że Kołobrzeg jest częścią szerszego subregionu, a rozwój sąsiednich miejscowości (np. w promieniu 50 km) może przynosić korzyści Kołobrzegowi, ponieważ funkcje, których nie da się zlokalizować w mieście, można rozwijać poza nim.
Zwrócono uwagę na znaczenie transportu ładunków kolejowych, podkreślając, że Polska ma problem z długim czasem przewozu towarów. Podkreślono plany rozwoju infrastruktury kolejowej, gdzie linia nadbałtycka ma głównie obsługiwać ruch pasażerski, natomiast linia białogardzka (kierunek Poznań, Piła, Szczecinek, Białogard, Kołobrzeg) ma pełnić funkcję linii towarowej dla ciężkich przewozów ładunkowych. Rozbudowa portu w Kołobrzegu ma również przewidywać przeładunki rzędu 2 milionów ton rocznie.
Dyskutowano również na temat problemu imigrantów w Kołobrzegu i w Polsce. Wszyscy paneliści zgodzili się, że w Kołobrzegu problem nielegalnej migracji jest niewidoczny, a miasto jest postrzegane jako tolerancyjne i otwarte na każdego, kto chce się zasymilować i podjąć pracę.
Problem leży w nielegalnej migracji, szczególnie z innych kręgów kulturowych, która nie ma na celu asymilacji i stwarza zagrożenia (np. zdrowotne, bezpieczeństwa). Podkreślono, że w Polsce służby pilnują legalności pobytu i deportują nielegalnych imigrantów, w przeciwieństwie do błędów popełnionych w niektórych krajach Europy Zachodniej (np. w Niemczech) w zakresie masowego przyjmowania cudzoziemców. Mimo to, zauważono w Polsce tworzy się sztuczna histeria wokół problemu migracji, która nie ma nic wspólnego z faktami i podważa zaufanie do służb państwowych.
Zauważono, że Kołobrzeg charakteryzuje się bardzo niskim bezrobociem (1,3% w powiecie kołobrzeskim), co świadczy o prężności gospodarki. Wysokie zapotrzebowanie na ręce do pracy wynika z faktu, że gospodarka Kołobrzegu jest dwu- lub trzykrotnie większa niż samo miasto, co prowadzi do „wysysania” siły roboczej z regionu.
Wskazano przy tym, że Kołobrzeg jako gmina miejska (a nie miasto na prawach powiatu) ma mniejszy budżet (o około 100-150 milionów złotych) i brakuje mu dochodów z podatku CIT, co ogranicza jego możliwości inwestycyjne. Podkreślono, że pozyskanie płatnika CIT (np. spółki realizującej projekty energetyczne, takie jak morskie farmy wiatrowe) mogłoby znacząco zwiększyć dochody miasta.
Dr Mariusz Miedziński wymienia kluczowe, komplementarne projekty dla miasta: 1/ Dalsza zmiana granic administracyjnych miasta i włączenie obszarów inwestycyjnych i rozwojowych. 2/ Rozbudowa funkcji portowych. 3/ Rozwój czystego sektora przemysłowo-energetycznego. 4/ Przebudowa kolei z relokacją dworca (np. w rejon Budzistowa).
W konkluzji podkreślono, że Kołobrzeg jest w punkcie przełomowym i musi zrealizować te projekty, aby zapewnić dalszy rozwój, przy czym niektóre z ambitnych planów mogą być niemożliwe do zrealizowania z uwagi na uwarunkowania środowiskowe.
„Kołobrzeska Debata Samorządowa” to cykl rozmów kołobrzeskich samorządowców w „Studiu Kołobrzeg”. Pierwszy kwadrans rozmów jest dostępny na antenie „Studia Kołobrzeg” i na naszym portalu. Druga część publikowana jest na portalu prk24.pl.
Start „Kołobrzeskiej Debaty Samorządowej” w każdy piątek o godzinie 9.10.
Posłuchaj
„Kołobrzeska Debata Samorządowa” - CZĘŚĆ 2- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00