fot. prk24
Baza serwisowa w Ustce ma zostać wybudowana za 18 miesięcy. Prąd z farmy wiatrowej Baltica 2 ma popłynąć w 2027 roku.

Burmistrz kurortu Jacek Maniszewski powiedział, że branża offshore to szansa na rozwój miasta, a Ustka nie utraci turystycznego charakteru: - Przede wszystkim ta inwestycja zapewni nowe miejsca pracy. Będzie tu zatrudnionych 100 osób. Baza buduje się w zdegradowanej części portu, dlatego nie zagraża niczemu.

Za inwestycję w Ustce odpowiada spółka PGE Baltica. Jej rzecznik Marcin Poznań zaznaczył, że morskie farmy wiatrowe będą ważnym elementem krajowego systemu energetycznego: - W przypadku projektu Baltica 2, to 107 wiatraków, które będą zlokalizowane daleko na morzu, pomiędzy Ustką a Łebą. Będą one miały moc 1,5 GW, która pozwoli na zasilenie 2,5 miliona odbiorców. 

mt/aj

Posłuchaj

materiał Marcina Turalskiego
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Marcin Poznań, rzecznik PGE Baltica
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Jacek Maniszewski, burmistrz Ustki
  • 00:00:00 | 00:00:00
::