
Koszalinianie i podróżni narzekają na oznakowanie tymczasowego dworca PKP. Rzecznik spółki zapewnia, że będzie ono zmienione. Sprawą zajął się także koszaliński ratusz.
- Trudno się połapać - słyszymy od „zagubionych” podróżnych, którzy szukają a to kas biletowych, a to przejścia na perony. Ich zdaniem nie ma odpowiedniej liczby tablic informacyjnych, które wskazywałyby im drogę.
Rzecznik prasowy PKP S.A. Michał Stilger poinformował, że wkrótce zmieni się oznakowanie na tymczasowym dworcu PKP w Koszalinie. - Mając na uwadze większą liczbę pasażerów w okresie letnim, planujemy zmianę w oznakowaniu dróg dojścia w rejonie przebudowywanego dworca - powiedział rzecznik, dodając, że zostanie zamknięte tymczasowe przejście przez tory, a na perony będzie można się dostać odpowiednio zabezpieczoną drogą przez tunel.
Sprawą zajęło się także miasto. - Zarząd Dróg i Transportu w Koszalinie został zobligowany do przygotowania konkretnych działań mających poprawić oznakowanie - powiedziała rzecznik prasowa prezydenta Koszalina Anna Makarewicz. Efekt tych działań powinniśmy zobaczyć „lada dzień”.
Budowa nowego dworca PKP w Koszalinie rozpoczęła się dwa lata temu. Obiekt pierwotnie miał być oddany do użytku w zeszłym roku. Prace jednak wstrzymano z powodu złego projektu.
rz/zas
Posłuchaj
materiał Radosława Zmudzińskiego- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00