fot. pixabay.com
Nauczyciele sprawdzą, jak młodzież radzi sobie ze skokiem w dal czy biegiem wahadłowym. Akcja prowadzona jest we wszystkich szkołach w całym kraju, w tym również w Słupsku i Koszalinie.

Nauczyciel wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 6 w Słupsku Rafał Czerwiński zaznaczył, że nie jest optymistą, jeżeli chodzi o wyniki testów. Poziom sportowy najmłodszych nie jest najlepszy. -Kiedyś zrobienie przysiadów czy pompek nie było najmniejszym problemem. Teraz jest odwrotnie - stwierdził nauczyciel Czerwiński, dodając, że to konsekwencja rozwoju technologii.

Uczniowie ze szkoły podstawowej nr 6 w rozmowie z naszym reportem mówili, że lubią uprawiać sport. Przyznają jednak, że nie brakuje dzieci, które wolą inne aktywności: - Część z moich kolegów nie chce chodzić na w-f. Nie chce im się ćwiczyć, bo wolą patrzeć w telefon.

Z raportu przygotowanego w ubiegłym roku dla Ministerstwa Edukacji i Nauki wynika, że 88 procent uczniów w szkołach podstawowych nie potrafi wykonać przewrotu w przód. Powszechne badanie sprawności dzieci potrwa do końca kwietnia.

pd/mt

Posłuchaj

słupscy uczniowie Rafał Czerwiński