fot. Animal Patrol

Prawie 300 interwencji od połowy maja podjęli pracownicy słupskiego Animal Patrol w sprawie tzw. podlotów. To młode ptaki, które są już poza gniazdami, ale jeszcze nie potrafią latać.

Zgłoszenia przyrodnicy otrzymują od słupszczan, którzy chcą je ratować. Podloty jednak najczęściej nie potrzebują pomocy.

- Ludzie martwią się o te podrośnięte pisklaki, dlatego proszą nas o interwencję. Najczęściej nie potrzebują one jednak pomocy. Opuszczanie przez młode patki gniazd, to ich naturalny cykl - zaznaczył Ireneusz Litwin z Animal Patrol.

Nasz rozmówca zaapelował o niezgłaszanie takich informacji: - Każda interwencja wymaga zaangażowania naszych wolontariuszy. Przez takie sygnały mogą nie pojawić się, gdzie są naprawdę potrzebni Jeżeli ptak nie ma śladów urazów, to po prostu zostawmy je spokoju - dodał nasz rozmówca.

W przypadku znalezienia rannego zwierzęcia z wolontariuszami słupskiego Animal Patrol można skontaktować się pod numerem telefonu: 788 644 634.

Więcej w poniższym materiale.

sf/mt

fot. Animal Patrol

Posłuchaj

materiał Sebastiana Ferensa