Polityk, który od lobbował za utworzeniem uczelni w Koszalinie, nie krył zadowolenia, że prace nad jej powołaniem przebiegały w bardzo szybkim tempie: - To ważna uroczystość dla służb podległych MSWiA. Gdy 23 marca minister Mariusz Kamiński i minister Przemysław Czarnek podpisali list intencyjny mało kto się spodziewał, że dwa miesiące później ta ustawa będzie w Koszalinie podpisywana przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Wiceszef MSWiA podziękował osobom, które były zaangażowane w utworzenie uczelni: - Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że proces legislacyjny został przeprowadzony tak szybko i ponad podziałami. Chciałbym podziękować generałowi Tomaszowi Pradze i komendantowi tego ośrodka Piotrowi Boćko. Nie wszyscy w tę koncepcję wierzyli. Niektórzy mówili, że na jej realizację trzeba 2-3 lat, a komendant Boćko mówił: „Zrobimy to w pół roku”. Dziękuję panie komendancie za serce, które wspólnie z pracownikami tego ośrodka włożył pan w to, by ta uczelnia powstała.
Paweł Szefernaker nawiązał także do wizyty w Koszalinie, którą 14 maja 2009 roku złożył prezydent Lech Kaczyński: - Prezydent odwiedził wówczas niemal te same miejsca, co dziś prezydent Duda. Mawiał on, że silne Pomorze to polska racja stanu. Dziś region koszaliński, który reprezentujemy w parlamencie z minister Małgorzatą Golińską i posłem Czesławem Hocem, to jeden wielki plac budowy. Powstaje wiele inwestycji, które komponują się z edukacją. Wypełniamy w ten sposób testament prezydenta Kaczyńskiego.
- Dzięki nowej uczelni ten region będzie miał kolejny impuls do rozwoju. Do Koszalina będzie bowiem przyjeżdżała młodzież z całej Polski. Tutaj też będą przyjeżdżali profesorowie, którzy kształcą na kierunkach związanych z bezpieczeństwem w innych uczelniach. - podkreślił koszaliński poseł.
red.
