fot. fb.com/Służba Więzienna
Najpierw test, później rozmowa kwalifikacyjna, badanie sprawności fizycznej i stanu zdrowia – to etapy rekrutacji do Służby Więziennej. W Koszalinie rozpoczęła się procedura naboru nowych strażników, psychologów i lekarzy pracujących z osadzonymi.

Jak podkreślił mjr Robert Trembowelski, rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Koszalinie, zapotrzebowanie jest bardzo duże. W okręgu koszalińskim pozostaje ponad 300 wolnych etatów. - Praca w służbie więziennej jest wymagająca, ale daje dużo możliwości rozwoju. Z pewnością jest warta uwagi i poświęcenia - stwierdził.

Związanie się ze służbą więzienną daje wiele korzyści finansowych i rozwojowych, w tym „trzynastkę”, nagrody uznaniowe, dodatki za stopień, „mundurówkę”, czy możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę. Jednak praca w zakładach penitencjarnych nie jest dla każdego. - To dosyć trudna służba. Ważne jest, aby pracownik potrafił oddzielić życie prywatne od zawodowego i był odporny na stres - tłumaczyła mjr Ewa Bartkowska, dyrektor Aresztu Śledczego w Koszalinie.

Służba Więzienna jest trzecią co do wielkości służbą mundurową w Polsce. W jej szeregach pracuje ponad 30 tys. funkcjonariuszy i pracowników cywilnych. Aby zostać jednym z nich należy przejść pozytywnie postępowanie rekrutacyjne w okręgowym inspektoracie Służby Więziennej. Funkcjonariuszem służby może zostać niekarany obywatel Polski, który m.in. posiada co najmniej wykształcenie średnie, ma uregulowany stosunek do służby wojskowej i korzysta z pełni praw publicznych.

Okręg koszaliński Służby Więziennej rozciąga się od Gorzowa Wielkopolskiego, przez Szczecin i Koszalin aż po Słupsk.

kk/zn

Posłuchaj

mjr Robert Trembowelski, rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Koszalinie mjr Ewa Bartkowska, dyrektor Aresztu Śledczego w Koszalinie kandydaci