fot. PAP/Marcin Bielecki
Danuta Szyksznian-Ossowska miała 97 lat. W wieku 14 lat została łączniczką Związku Walki Zbrojnej, zajmowała się m.in. przerzutem prasy na punkty kolporterskie, a także przerzutem broni. Po wojnie działała społecznie i kulturalnie na Pomorzu Zachodnim.

Danuta Szyksznian-Ossowska ps. Sarenka urodziła się 7 czerwca 1925 r. w Krakowie. Dzieciństwo i wczesną młodość spędziła w Wilnie. W wieku 14 lat została łączniczką Związku Walki Zbrojnej.

Podczas rozbrojenia oddziałów AK przez NKWD uniknęła zatrzymania i dostała powołanie do dalszej służby w komendzie okręgu AK w oddziale dywersyjnym dowodzonym przez rtm. Zygmunta Augustowskiego ps. „Hubert”. W Wigilię Bożego Narodzenia 1944 r. została aresztowana przez NKWD i po brutalnych przesłuchaniach skazana zaocznie na dziesięć lat łagrów.

Ciężka praca i brutalne śledztwo spowodowały, że jej stan zdrowia bardzo się pogorszył i w stanie krytycznym została zwolniona z łagru we wrześniu 1945 r. Wówczas z ojcem i rodzeństwem zamieszkała w Drawnie. Później wraz z mężem przeniosła się do Darłowa i rozpoczęła pracę w średniej szkole zawodowej. Jej przeszłość związana z działalnością w AK i pobytem w łagrze była powodem szykan i zwolnienia ze szkoły oraz pozbawienia praw nauczania.

Po przejściu na emeryturę pełniła funkcje Wiceprezesa Zarządu Okręgu Światowego Związku Żołnierzy AK i Wiceprezesa Koła Kresowych Żołnierzy AK w Szczecinie.

Została odznaczona m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Kawalerskim OOP, Krzyżem Armii Krajowej i Krzyżem Partyzanckim.
PAP/zn