fot. IPN
Weteran Związku Walki Zbrojnej, Armii Krajowej i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego zmarł w wieku 98 lat.

Zaledwie dwa tygodnie temu były żołnierz został w Rymaniu odznaczony medalem Stulecia Odzyskania Niepodległości. Odebrał go jego syn Tadeusz. - To dla ojca bardzo duże wyróżnienie, cieszy się, że został doceniony za dawne zasługi. Pół życia się ukrywał, bał się mówić o czasach powojennych, teraz jest to wreszcie możliwe - powiedział wówczas Tadeusz Dach.

W imieniu premiera medal wręczył Paweł Michalak, dyrektor delegatury Urzędu Wojewódzkiego w Koszalinie: - Mam ogromną satysfakcję z faktu, że obecnie można uhonorować żyjących jeszcze bojowników o wolność Polski. Ci ludzie walczyli z dwoma totalitaryzmami - z niemieckim, a później sowieckim okupantem. Byli w beznadziejnej sytuacji. To jest czas, kiedy musimy wychwytywać tych ludzi, by jako świadkowie historii dawali świadectwo.

Gustaw Dach urodził się 24 października 1924 roku w miejscowości Zastawie na Wołyniu. Był synem legionisty marsz. Piłsudskiego - Mikołaja Dacha. We wrześniu 1939 roku ewakuował się przed wojskami sowieckimi z rodziną na tereny Podkarpacia. W czasie okupacji niemieckiej działał w szeregach ZWZ-AK na terenie Radymna. Wraz z całym oddziałem AK-owskim porucznika „Swena” wstąpił do MO w 1944 roku. 15 maja 1945 roku razem ze swoją grupą „zdezerterował” z MO i dostał się do oddziału Narodowego Zjednoczenia Wojskowego por. Stefana Woźnickiego ps. „Weuward”.

Od maja do października 1945 roku był żołnierzem Zgrupowania Partyzanckiego NZW dowodzonego przez majora Franciszka Przysiężniaka ps. „Ojciec Jan”. Po rozwiązaniu oddziału „Weuwarda” trafił do okolic Wąbrzeźna, gdzie działał w osobistej ochronie majora Franciszka Przysiężniaka. Schwytany dopiero na Ziemiach Odzyskanych w 1946 roku. Podczas procesu nie udowodniono mu przynależności do NZW, jedynie został skazany za dezercję z MO na dwa lata więzienia. Po opuszczeniu więzienia w 1947 roku zamieszkał w powiecie kołobrzeskim, gdzie pracował do emerytury w tamtejszych PGR-ach.

W 2019 roku mając 95 lat stanął drugi raz na ślubnym kobiercu. Wydarzenie to udokumentowało wiele ogólnopolskich mediów i dzięki temu Związek Żołnierzy NSZ dotarł do zasłużonego weterana.

Za swoje zasługi otrzymał: Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Srebrny Krzyż Zasługi, Kombatancki Krzyż Zwycięstwa, Medal Pamiątkowy 75-lecia Narodowych Sił Zbrojnych, Srebrny Medal za Zasługi dla Obronności Kraju, Odznakę Honorową Gryfa Zachodniopomorskiego.

O odznaczenie dla żołnierza weterana Gustawa Dacha wystąpił Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Koło Pomorze Środkowe.

red./ar

Czytaj więcej