fot. Radosław Zmudziński
Wychowanek Bałtyku Koszalin, pomocnik Pogoni Szczecin i reprezentacji Polski został zawodnikiem Brighton. Według włoskiego dziennikarza Fabrizio Romano. Kwota transferu miała wynieść aż osiem milionów funtów. 10 proc. tej kwoty trafi do Bałtyku Koszalin. 18-latek miał podpisać kontrakt z angielskim zespołem do czerwca 2026 roku.

Kacper Kozłowski poczeka jeszcze na debiut w Premier League. Od razu wypożyczony zostanie do Royale Union Saint-Gilloise, aktualnego lidera belgijskiej ekstraklasy.

- Transfer to efekt codziennej, ciężkiej pracy trenerów Akademii Pogoni, ludzi w klubie, a przede wszystkim samych zawodników, którzy wierzą w wiedzę i umiejętności swoich opiekunów - powiedział prezes Pogoni Szczecin Jarosław Mroczek.

- Jesteśmy jest dumni, że tak uzdolniony zawodnik wyszedł z naszego klubu. Gratulujemy szczecińskiej Pogoni, że dopieścili i kapitalnie rozwinęli talent Kacpra. Kacprowi Kozłowskiemu, życzymy powodzenia w nowym klubie, aby sprostał oczekiwaniom, jakie w nim pokładają nowi właściciele - powiedział Dariusz Płaczkiewicz, dyrektor sportowy Bałtyk Koszalin.

Dyrektor techniczny Brighton Dan Ashworth przyznał, że Kacper Kozłowski jest błyskotliwym, młodym talentem: - Jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało nam się pozyskać Kacpra. Poczynił duże postępy na bardzo wczesnym etapie kariery. Pierwotny plan w perspektywie krótkoterminowej zakładał wypożyczenie go do Union. David Weir i jego zespół będą tam monitorować jego postępy.

Główny trener Brighton Graham Potter dodał, że styl Kozłowskiego pasuje do gry jego zespołu: - Podczas mojego pobytu bardzo dobrze radziliśmy sobie z rekrutacją przyszłościowych zawodników, Kacper jest jednym z nich. Na początku wyjedzie na wypożyczenie. Dla niego ważne jest to, aby kontynuował rozwój. Jest spragniony regularnej gry. Będziemy obserwować jego postępy z zainteresowaniem, ponieważ jest bardzo ekscytującym młodym i utalentowanym graczem, z którym naprawdę nie mogę się doczekać pracy w przyszłości.
W oficjalnym komunikacie o transferze Kacpra Kozłowskiego pojawiła się informacja o ośmiocyfrowej kwocie transakcji. To nieczęsta praktyka, by podawać tego typu dane. - Obowiązuje nas tajemnica handlowa. Chcieliśmy natomiast móc uchylić kibicom choć rąbka tej tajemnicy. Uzgodniliśmy z Brighton, że taka forma przekazania informacji nie narusza niczyich interesów. Zawsze przy tematyce transferowej pojawiają się medialne przecieki dotyczące kwoty transferowej. Raz są one bardziej zbliżone do prawdy, innym razem nie. Tym krokiem chcieliśmy uciąć pewne spekulacje i dać obraz tego, jakiej skali jest to transfer. Ośmiocyfrowa kwota w Euro to oczywiście dalej bardzo szerokie widełki, ale myślę, że zdecydowana większość kibiców właściwie odczyta ten przekaz - dodał prezes Pogoni.

Włoski dziennikarz Fabrizio Romano poinformował na Twitterze, że transfer wyniósł osiem milionów funtów. Dodał, że kontrakt pomocnika będzie obowiązywał do czerwca 2026 roku.
Bałtyk Koszalin za wyszkolenie piłkarza ma otrzymać około czterech milionów złotych. - Dzięki wprowadzeniu funduszu solidarnościowego przez FIFA otrzymywać będziemy 0,5 proc. od kwoty każdego transferu Kacpra Kozłowskiego. Z podpisanej umowy z Pogonią wynika również, że otrzymamy 10 proc. od głównej kwoty. Pieniądze zostaną wypłacone w kilku transzach - dodał Dariusz Płaczkiewicz.

W tym sezonie Kacper Kozłowski rozegrał 16 meczów w ekstraklasie. Strzelił trzy gole i zanotował cztery asysty. Sześciokrotnie zakładał także koszulkę z orzełkiem na piersi. W maju 2020 roku portal Football Talent Scout umieścił piłkarza na liście 50 największych talentów światowej piłki urodzonych w 2001 roku bądź później.

W październiku 2020 roku do Brighton trafili Jakub Moder z Lecha Poznań i Michał Karbownik z Legii Warszawa. Ten pierwszy jest podstawowym piłkarzem, a drugi trafił na wypożyczenie do Olympiakosu Pireus.

red./Pogoń Szczecin/Brighton/rz/mt

Posłuchaj

materiał Krzysztofa Klinkosza