fot. prk24.pl
Wiceminister klimatu i środowiska oraz szczecinecka posłanka Prawa i Sprawiedliwości, która w piątek była gościem porannego „Studia Bałtyk”, w rozmowie z Anną Popławską podkreśliła, że oferty przetargowe przewyższają kwotę kosztorysową. Dodała, że będzie poszukiwała możliwości pozyskania pieniędzy zewnętrznych, jeśli będzie taka potrzeba.
Przebudowa oddziału ginekologiczno-położniczego ma być dużo droższa niż planowano. Według kosztorysu, wartość inwestycji to prawie 6,5 miliona złotych. Okazało się, że oferty złożone w przetargu przewyższają tę kwotę - najtańsza opiewa na ponad 9 milionów złotych. Druga firma chce przebudować oddział za ponad 12,6 miliona złotych.
- Mamy problem. Drożejące materiały budowlane i usługi spowodowały, że oferty są dużo wyższe niż kwota kosztorysowa. Przebudowa oddziału ginekologiczno-położniczego to niezwykle ważna inwestycja i wyzwanie. Będziemy dążyć do tego, aby była zrealizowana. To ma być kompleksowy remont - powiedziała Małgorzata Golińska. - Nie wiem jeszcze, czy przetarg zostanie unieważniony i będzie powtórzony, czy uda się znaleźć w kasie powiatu brakujące trzy miliony złotych. Jeśli będzie konieczność poszukiwania pieniędzy na zewnątrz, to będę podejmowała takie działania - dodała.
Szczecinecka posłanka PiS-u odniosła się również do zakończenia prac komisji oceniającej wnioski złożone przez samorządy w pierwszym naborze w ramach rządowego funduszu inwestycji strategicznych. W poniedziałek mamy poznać wyniki naboru.
- Zdajemy sobie sprawę, że to bezprecedensowy program. Nigdy wcześniej nikt nie zaoferował samorządom tak dużych pieniędzy na inwestycje, które mają pobudzić rozwój lokalny i zwiększyć miejsca pracy. Nigdy wcześniej nie było też możliwości uzyskania tak wysokiego poziomu dofinansowania, bo przypomnę, że w tej najpilniejszej kategorii, gdzie są inwestycje wodno-kanalizacyjne i drogowe, wkład samorządu to tylko pięć procent - zaznaczyła gość „Studia Bałtyk”.
Więcej w poniższej rozmowie.
red./rz