fot. iszczecinek.pl
W związku z reżimem sanitarnym, maturzyści nie mają możliwości, by podsumować swoją edukację tradycyjnym balem. Młodzież ma poczucie straty i zazdrości młodszym rocznikom, że mają szansę na przeżycie tego wyjątkowego wydarzenia.

Początek roku szkolnego dawał nadzieję, że większość rzeczy powróci do normy.

- Wrzesień był pełen optymizmu, że jednak studniówki odbędą się normalnie, jak co roku. Na pierwszych spotkaniach z rodzicami został powołany komitet organizacyjny, którego członkowie m.in. mieli rozejrzeć się za salą, czy cateringiem - powiedział dyrektor II LO w Słupsku, Mariusz Domański. - Przeszliśmy w system edukacji zdalnej. Podjęliśmy również decyzję, że ze względu na sytuację pandemiczną nie odbędą się bale przedmaturalne - dodał.

- W tym roku niestety nie będzie studniówki, a miałam już plany co do fryzury, makijażu i kreacji. To jest ważna chwila, ponieważ przeżywamy studniówkę tylko raz w życiu i jednocześnie kończymy pewien etap edukacji - wyjaśniła jedna z uczennic I LO w Słupsku.

To będzie jeden z niewielu roczników, który obejdzie się bez tej uroczystości. Szkoły chcą zrekompensować tę stratę i zapowiadają organizację balów po egzaminach dojrzałości.

Więcej w materiale Sebastiana Ferensa.

sf/od

Posłuchaj

Materiał Sebastiana Ferensa