www.pixabay.com
Ogień pojawił się nad ranem. Gasiło go pięć zastępów straży zawodowej, ochotniczej i wojskowej. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane.

Z budynku ewakuowano 10 osób dorosłych i pięcioro dzieci, którzy w związku z wczesną godziną zostali wybudzeni ze snu. W mieszkaniu, które spłonęło zginął mężczyzna.

Pożar został wykryty dzięki kobiecie, którą obudziło małe dziecko. Poczuła dym i zadzwoniła na straż.  

- Na klatce schodowej było duże zadymienie. W mieszkaniu, które zostało spalone natrafiliśmy na zwłoki starszego mężczyzny. Nasze działania polegały na gaszeniu pożaru, oddymieniu, sprawdzeniu wszystkich mieszkań. Lokatorzy mogli bezpiecznie wrócić do budynku. Kobietę, która zgłosiła pożar obudziło roczne dziecko. Można powiedzieć, że to małe dzieciątko przyczyniło się do wykrycia pożaru - poinformował starszy kapitan Michał Bany ze Straży Pożarnej w Drawsku Pomorskim.

ak/aj

Posłuchaj

Starszy kapitan Michał Bany ze Straży Pożarnej w Drawsku Pomorskim Starszy kapitan Michał Bany ze Straży Pożarnej w Drawsku Pomorskim