Głównym tematem rozmowy było powstanie nowego klubu w radzie miasta - Wspólny Koszalin. Utworzonego, przez czwórkę radnych, którzy w minionym roku opuścili szranki klubu Koalicji Obywatelskiej.
- Dla mnie to naturalna rzecz, która musiała nastąpić i dobrze, że tak się stało - skomentował sytuację Artur Wiśniewski, szef klubu PiS. - Ja już w grudniu przewidywałem, że dojdzie do takiej sytuacji. Nie wyobrażam sobie funkcjonowania czworga niezrzeszonych radnych. Oni mają jakieś swoje wspólne cele i wizje. Założenie klubu daje im pewne możliwości lepszego funkcjonowania w radzie miejskiej. Choćby to, że mogą oni złożyć inicjatywę uchwałodawczą czy desygnować któregoś z radnych do pracy w jakimś organie.
Radni skomentowali też to, czy nowo powstały trójpodział w radzie miasta będzie korzystny dla mieszkańców.
- Ja mam nadzieję, że to przełoży się na podejmowanie lepszych decyzji, które zapadają w radzie dla koszalinian - zaznaczyły Artur Wiśniewski. - Dla nas, jako klubu opozycyjnego Prawa i Sprawiedliwości, też będzie to lepsza sytuacja. Bo to już nie jest tak, że 19 radnych będzie przeciwko nam. Tu pewne rzeczy będą musiały się zmienić. Z korzyścią dla funkcjonowania rady. Powoli dojrzewamy do tego, żeby Koszalin funkcjonował, tak jak inne tego typu gremia. Gdzie rzeczywiście, podział funkcji jest pomiędzy wszystkie kluby, a nie jak do tej pory u nas było, że tylko jeden klub uzurpował sobie władzę.
Nie do końca ze zdaniem radnego Wiśniewskiego zgadza się Sebastian Tałaj, szef klubu Koalicji Obywatelskiej:
- Zgadzam się, że stworzenie klubu daje wiele możliwości. Nie zgadzam się jednak ze stwierdzeniem, że my jako członkowie klubu Koalicji Obywatelskiej głosowaliśmy przeciwko radnym Prawa i Sprawiedliwości. Zawsze głosujemy patrząc na dobro mieszkańców. Jeśli chodzi o nowy klub - nie będziemy się zwalczać, a będziemy współpracować dla dobra miasta. Mogę zapewnić, że pan Marek Reinholz będzie dalej pełnił funkcję szefa komisji budżetowej, my przede wszystkim patrzymy na umiejętności danego człowieka - powiedział.
Podobne zdanie przedstawił Błażej Papiernik, który jest członkiem nowo powstałego klubu.
- Jesteśmy gotowi na współpracę z każdym środowiskiem, które ma na celu dobro naszego miasta. Bez względu na poglądy. Wydaje mi się, że powstały klub daje nam możliwość dyskusji i zabierania głosu oraz współpartycypacji w podejmowaniu decyzji na rzecz miasta - powiedział radny Papiernik.
Wspólny Koszalin zaznacza, że jest klubem pro prezydenckim i, że będzie stawiać na współpracę z Piotrem Jedlińskim.
- To, że zdecydowaliśmy się na taką ścisłą współpracę z prezydentem Piotrem Jedlińskim, pokazuje tylko, że bliżej nam do wspólnych decyzji i do wspólnej wizji miasta. Czasem gdzieś tych rozmów wcześniej zabrakło, niektóre decyzje były podejmowane z pewnym zaskoczeniem. Tu jednak liczę, że niezależnie od tego kto, jaki klub reprezentuje będziemy mogli liczyć na uczciwą współpracę w przyszłości - podkreślił Błażej Papiernik.
Nie chcieli oni odpowiadać na pytanie, czy przewidują kolejne przejścia radnych do klubu Wspólny Koszalin. Wszyscy radni zgodnie stwierdzili, że to na czym im zależy najbardziej to dobro miasta.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ak/kc
