fot. facebook.com/PiotrWszolkowski/
Naczelnik wydziału polityki społecznej, oświaty, kultury i sportu usteckiego ratusza był ostatnim gościem Andrzeja Watemborskiego w cyklu „Ustka wybiera”. Kandydat zwrócił uwagę na potrzebę prowadzenia polityki zrównoważonego rozwoju wschodniej i zachodniej części miasta.
- W przypadku mojej wygranej chcę się skupić na inwestycjach dotowanych z regionalnych programów operacyjnych. Musimy być ostrożni z projektami finansowanymi wyłącznie z budżetu miasta ze względu na pandemię koronawirusa. Na dziś finanse nie są w tragicznym stanie, ale jako burmistrz jestem gotowy reagować dynamicznie na ewentualne problemy Ustki - stwierdził kandydat.
Piotr Wszółkowski jest zwolennikiem przebudowy portu, głównie pod kątem rybołówstwa. Dodatkowo zakłada możliwość serwisowania farm wiatrowych i uruchomienie małego terminalu promowego.
- Miasto aplikuje też o środki z „Programu rybnego”. Żeby je pozyskać, port musi mieć takie przeznaczenie. Jeżeli wybudujemy falochron zewnętrzny, to będzie możliwe przeładowywanie masy rybnej dla dużych firm zajmujących się przetwórstwem, których nie brakuje w naszym regionie - powiedział.
Piotr Wszółkowski ma 56 lat. Ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Poznaniu, oraz 2 kierunki studiów podyplomowych: „Zarządzanie miastem o profilu uzdrowiskowym” oraz „Zarządzanie oświatą”. Pracuje w Urzędzie Miejskim w Ustce, jest naczelnikiem wydziału polityki społecznej, oświaty, kultury i sportu. Z oświadczenia majątkowego, które złożył w maju, zeszłego roku wynika, że jest właścicielem domu o wartości 300 tys. zł. Jeździ samochodem marki Citroen z 2013 roku. Za pracę w ratuszu, w roku 2019 zarobił ponad 93 tys. zł, a za wynajem domu 88 tys. zł.
Więcej w poniższej rozmowie.
aw/mt