fot. Sebastian Ferens
Działkowców zaniepokoił fakt, że ich ogródki w ostatnich dniach zostały oznaczone czerwoną taśmą. Jak ustaliliśmy, nie oznacza to jednak likwidacji działek.

- Weszłam na działkę i zauważyłam, że drzewa i krzewy oznaczone są taśmą. Żadnego powiadomienia nie dostałam. Obawiamy się, że działki będą nam zabrane w związku z budową dworca - powiedziała jedna z działkowiczek.

Oznaczenia te to jednak przedprojektowe pomiary geodezyjne, które wykonuje się przed sporządzeniem ostatecznego projektu. Nie oznacza to jednak, że cały ten obszar zostanie działkowcom odebrany. Ci z działkowców, którzy stracą swoje ogródki, będą mogli wystąpić o wypłatę rekompensaty.

- W ciągu trzech miesięcy ma być przygotowany projekt zasadniczy. Wtedy też poinformujemy działkowiczów, które miejsca zostaną przeznaczone pod budowę drogi - poinformował Wiesław Boratyński, prezes okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Słupsku.

- Cały zakres przebudowy pokażemy działkowiczom, kiedy otrzymamy ostateczny projekt. Na pewno zabierzemy najmniej obszaru, jednak wytypowane działki będą musiały zostać zamienione w drogę. Jest nam przykro, rozwój miasta zawsze jest kosztem czegoś, na pewno straty będą zrekompensowane - wyjaśnił Jarosław Borecki, dyrektor zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.

Więcej w materiale Sebastiana Ferensa.

sf/aj

Posłuchaj

materiał Sebastiana Ferensa