
fot. pixabay.com
Minister zdrowia Adam Niedzielski przypomniał, że władze uczelni odpowiadają za wszystko, co jej dotyczy. Podkreślił, że za nieprawidłowości dotyczące szczepienia na COVID-19 na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym odpowiada rektor tej uczelni. W związku z zaszczepieniem tam poza kolejnością przedstawicieli świata kultury, polityki i biznesu, minister wyraził oczekiwane dymisji rektora WUM
Szef resortu zdrowia zaakcentował odpowiedzialność rektora jako
zwierzchnika uczelni. Jak mówił, musimy zdawać sobie sprawę, że za to,
co dzieje się na uczelni - bez względu na to, czy to jest sama uczelnia w
sensie sale dydaktyczne i sale, w których są prowadzone zajęcia
akademickie, czy to jest szpital, czyli to Uniwersyteckie Centrum
Kliniczne, czy to jest spółka, którą jest Centrum Medyczne, czyli ta
przychodnia, w której bezpośrednio były wykonywane szczepienia - to
wszystko jest w zakresie odpowiedzialności rektora.
- Moje
oczekiwanie w tej sytuacji jest jedno - nie widzę możliwości współpracy
z władzami Uniwersytetu w takiej sytuacji; nie można rozmiękczyć tej
sytuacji, jej racjonalizować - dlatego moim oczekiwaniem jest dymisja
rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego - powiedział Adam
Niedzielski.
Zapowiedział też, że na uczelnię zostanie także nałożona
kara finansowa w wysokości 350 tysięcy złotych.
Minister
poinformował, że wyniki kontroli przeprowadzonej w WUM wykazały, że z
450 dawek szczepionki przekazanych szpitalowi węzłowemu -
Uniwersyteckiemu Centrum Klinicznemu WUM - 200 otrzymały osoby w nim
niezatrudnione, czyli osoby spoza personelu medycznego i niemedycznego
szpitala.
Szef resortu zdrowia dodał, że w tym czasie 32 uprawnione osoby, które się zgłosiły, nie otrzymały szczepienia.
PAP/kc
