fot. TVP INFO
Tak wirusolog skomentował najnowsze dane Ministerstwo Zdrowia dotyczące COVID-19, z których wynika, że zakażenie koronawirusem stwierdzono u dalszych 6945 osób, a zmarły 102 osoby.

Wirusolog w rozmowie z PAP, wskazał, że spadek liczby nowych przypadków COVID-19, może być tzw. "prezentem noworocznym", czyli mniejszą liczbą zakażeń wynikającą z unikania w Nowy Rok wizyt lekarskich.

Profesor zwrócił jednak uwagę na zmniejszającą się liczbę zgonów (w piątek było 400 zgonów na 11 tys. 8 zachorowań), co może świadczyć o tym, że sytuacja nieco się ustabilizowała.

- Prawdopodobnie w święta Bożego Narodzenia mieliśmy do czynienia z nieco mniejszą ruchliwością, co przełożyło się na lepsze statystyki - ocenił prof. Włodzimierz Gut. Zaznaczył jednak, że na wyciąganie pozytywnych wniosków jest jeszcze za wcześnie.

Jego zdaniem efekty wprowadzonych od 28 grudnia 2020 r. restrykcji będą widoczne dopiero za 4-5 dni, a że pierwsze efekty rozpoczętych pod koniec grudnia szczepień przeciw COVID-19 zobaczymy dopiero po zaszczepieniu ok. 20 proc. populacji.

Jak podało Ministerstwo Zdrowia, zakażenie koronawirusem potwierdzono w Polsce od marca zeszłego roku, kiedy wykryto pierwszy przypadek, u 1 312 780 osób, z których 29 058 zmarło.

PAP/ar