fot. facebook.com/zaneta.kwapisz
Radna uzasadnia swoją decyzję „negatywną oceną sytuacji panującej w klubie”.

Przypomnijmy, to już czwarta osoba opuszcza szeregi klubu. Wczoraj swoje odejście ogłosił Leopold Ostrowski, a wcześniej zrobili to Marek Reinholz i Błażej Papiernik.

Żaneta Kwapisz rezygnację motywuje negatywną oceną sytuacji panującej w klubie. W jej oświadczeniu czytamy:

"Informuję, że z dniem 10 grudnia 2020 roku na ręce Jana Kuriaty, przewodniczącego Rady Miejskiej w Koszalinie i Sebastiana Tałaja, Przewodniczącego Klubu Radnych Koalicja Obywatelska w Radzie Miejskiej w Koszalinie, złożyłam rezygnację z członkostwa w klubie.

Swoją decyzję, choć z bólem serca podjętą, motywuję negatywną oceną sytuacji panującej w klubie. Oburzający i niedopuszczalny jest układ, w którym zwołuje się tajną naradę klubową bez zapraszania części radnych, gdzie tworzone są uchwały, o których dowiaduję się dopiero w momencie ich ogłoszenia. Z przykrością muszę stwierdzić, że rozczarowałam się jednokierunkowym działaniem klubu, skupiającym się od dłuższego czasu wyłącznie na prowadzeniu nieustannej, nieracjonalnej walki politycznej w atmosferze nieufności i wzajemnych oskarżeń.

Tego stanu, który zdecydowanie nie służy rozwojowi miasta, nie mogę zaakceptować, dlatego nie widzę dalszej możliwości współpracy z klubem.

Moim podstawowym celem jako radnej zawsze było i jest łączenie, a nie dzielenie ludzi oraz efektywne realne działanie. W trosce o dobro wszystkich mieszkańców Koszalina.

Chcę pozostać wierna obietnicom, które składałam wyborcom przed dwoma laty. Pragnę przypomnieć, że obejmując mandat radnego ślubowałam swoje obowiązki sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro gminy i jej mieszkańców. I to jest dla mnie priorytet, który przedkładam nad polityczne przepychanki, nad ego niektórych członków klubu.

Oczywiście jestem otwarta na wszelkie wspólne, przyjazne mieszkańcom inicjatywy i nadal będę czynnie i z zaangażowaniem działała na rzecz rozwoju Naszego Kochanego Miasta. "

red./kc