fot. pixabay.com
Zakładamy, że w operacji szczepień przeciwko Covid-19 weźmie udział 40-50 tys. personelu medycznego - powiedział szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. Zapowiedział, że punkty szczepień będą w każdej gminie. W każdej z nich powstanie też przynajmniej jeden mobilny punkt szczepień.

Szef KPRM poinformował na piątkowej konferencji prasowej, że w operacji szczepień przeciwko Covid-19 weźmie udział około 40-50 tys. personelu medycznego.

- Przy czym - co jest ważne i na co będziemy kładli nacisk - chcemy, żeby program szczepień nie zakłócił normalnego funkcjonowania przychodni, POZ-ów, nie zakłócił tych szczepień, które muszą być terminowo wykonywane. Krótko mówiąc, żeby ta operacja szczepień była jak najmniej uciążliwa z punktu widzenia pacjenta - mówił Dworczyk.

Przekazał, że w każdej gminie będzie funkcjonował co najmniej jeden mobilny punkt szczepienny. Według Michała Dworczyka, 15 grudnia będzie informacja o wszystkich punktach, w których będzie można się zaszczepić na koronawirusa. Ma ich być ok. 8 tys. - Po to, żeby osoby, które same nie mogą dotrzeć na szczepienie, mogły liczyć na to, że zespół szczepienny przyjedzie i wykona szczepionkę na miejscu - wskazywał Dworczyk. Jak wyjaśnił, chodzi m.in. o osoby z niepełnosprawnościami.

Minister poinformował, że do udziału w programie narodowych szczepień może zgłosić się każdy podmiot, który prowadzi działalność leczniczą i spełnia warunki podane na stronie NFZ. - Mówimy tutaj o przychodniach, POZ, AOS, o lekarzach, którzy samodzielnie prowadzą praktykę, mówimy o szpitalach i na końcu dołączymy jeszcze wybrane szpitale rezerwowe - przekazał Dworczyk.

PAP/ar