fot. KPP Piła
Nie odniósł poważnych obrażeń, ale będzie musiał odpowiedzieć za swoje zachowanie. Policja o tym zdarzeniu dowiedziała się od osób, które zauważyły zakrwawionego nastolatka w środku nocy, na drodze między Piłą a Kaczorami.
Jak powiedział Polskiemu Radiu Koszalin mł. asp. Jędrzej Panglisz z pilskiej policji, chłopak miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie: - Nieletni przyznał, że zabrał kluczyki i wsiadł za kierownicę. Kiedy jechał w kierunku Piły nagle stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewo.
Sprawą zajmie się teraz Sąd Rodzinny i Nieletnich.
pg/rz
fot. KPP Piła