fot. Jacek Uniewski/Facebook
Następnie je fotografuje i udostępnia na Facebooku pod hasłem „Wojny śmietnikowe - sprawdź, co można znaleźć w śmietniku”. Dlaczego wyrzucamy dobre przedmioty i dlaczego nimi się nie dzielimy? Sprawdzał to Jarosław Banaś.
- Znalazłem działający, kultowy z PRL-u, gramofon „Daniel”. Musiałem tylko naprostować wygięte w środku pewne elementy. Była też duża drukarka, takie ksero. Wysuszyłem ją, następnie podłączyłem. Okazało się, że działa - powiedział Jacek Uniewski.
Jak zaznaczył, w różnych rejonach miasta znalazł osiem krzeseł z lat 60., które zaprojektował prof. Józef Hałas. Odrestaurował już pięć z nich. - Znajduję także nowe książki, często słowniki, zabawki. Szkoda, że ludzie nie zastanawiają się nad tym, czy ich sąsiad lub ktoś inny nie potrzebuje tych rzeczy - dodał Uniewski, podkreślając przy tym, że chciałby, aby w Kołobrzegu powstał punkt zbioru używanych przedmiotów.
Dr Anna Wójtewicz z Katedry Badania Życia i Socjologii Stosowanej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu wyjaśnia, dlaczego wyrzucamy często rzeczy „do użytku”: - Chodzi tu o ciągłe kupowanie, ludzie od zarania dziejów mają potrzebę pokazywania swojego statusu.
Więcej w materiale Jarosława Banasia.
jb/rz