Zaproszenie Piotra Głowackiego przyjęli: Kamil Bierka - radny klubu Platforma Obywatelska, Jacek Szaran – radny klubu Prawa i Sprawiedliwość i Małgorzata Lenart z klub Łączy nas Słupsk.

Manifestacje m.in. w Słupsku to odpowiedź na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który w zeszłym tygodniu orzekł, że przepis zezwalający na aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.

- Protesty na ulicach Słupska są w słusznej sprawie i sam w nich biorę udział. Wszyscy są w maseczkach i nie widzę zagrożenia dla tych osób - powiedział Kamil Bierka.

Przeciwnego zdania był Jacek Szaran: - Tak duże zgromadzenia powodują duże niebezpieczeństwo zakażenia koronawirusem. Dodatkowo chcę zauważyć, że wicestarosta słupski Rafał Konon, który brał udział w poniedziałkowych protestach, poinformował wczoraj, że wykryto u niego koronawirusa. Mógł zarazić bardzo dużo osób.

- Większość radnych wyraziła już indywidualnie opinie na temat protestów w Słupsku. Uważam, że teraz powinni podjąć wspólne stanowisko podczas sesji rady miasta - stwierdziła Małgorzata Lenart.

Radni poruszyli też tematy: obligacji komunalnych, które wyemituje miasto, podwyżki podatków od nieruchomości, którą przegłosowano na ostatniej sesji rady miasta, a także większych ulg w strefie płatnego parkowania dla osób niepełnosprawnych.

pg/ar

Posłuchaj

„Studio Bałtyk Słupsk” - 30.10.2020