Konferencja na Stadionie Narodowym
Dziś w placówce jest 300 łóżek dla pacjentów covidowych. Docelowo ma ich być 1200.

- Dzisiaj otwieramy pierwszy szpital tymczasowy. To oddział szpitala MSWiA. W pierwszym etapie, który dzisiaj się kończy, uruchamiany 300 łóżek. Za tydzień dojdziemy do 500 łóżek. I potem, w kolejnym etapie, osiągniemy poziom 1200 łóżek - powiedział Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera na konferencji prasowej w czwartek. Zaznaczył, że sto z 1200 łóżek będzie OIOM-owych.

Jak podkreślił, stworzenie szpitala nie byłoby możliwe, gdyby nie ludzie, którzy się w przedsięwzięcie zaangażowali. Zaznaczył, że poza pracami logistycznymi jeszcze ważniejsze jest przygotowanie kadry, która będzie pracowała w szpitalu tymczasowym na stadionie PGE Narodowy. - Zespół doktora Adama Zaczyńskiego i wspaniałych ludzi, którzy dzień i noc pracowali wkładając całą energię, żeby przygotować uruchomienie tego szpitala i tym osobom należą się największe podziękowania - powiedział Dworczyk.

Zaznaczył, że do 500 łóżek, które zostaną uruchomione w ciągu tygodnia, potrzeba jest 250 osób obsługi, m.in.: 25 lekarzy, 25 ratowników medycznych, opiekunów medycznych, pielęgniarek. Poinformował, że dotychczas gotowość do pracy w szpitalu tymczasowym na stadionie narodowym zgłosiło ponad 3 tys. osób.

Minister zdrowia Adam Niedzielski dodał, że resort razem z wojewodami i MSWiA planuje powiększyć bazę izolatoriów z 4 tys. do 10 tys. miejsc: - I co więcej chcemy bardzo intensywnie zająć się zagadnieniem weryfikowania, którzy pacjenci mogą być przenoszeni, ze szpitali covidowych, bez względu, czy to będzie tak, jak tutaj (na Stadionie Nardowym-PAP) szpital tymczasowy czy szpital tradycyjny, do tych izolatorów.

Podczas konferencji premier Mateusz Morawiecki powiedział, że pod koniec przyszłego tygodnia powinniśmy mieć 31-32 tys. dostępnych łóżek szpitalnych. Zapewnił, że aby jak najlepiej przygotować się na pandemię cały czas dostosowywany jest system służby zdrowia. Jak wskazał, na początku października dostępnych było ok. 10 tys. łóżek covidowych. Obecnie - dodał - jest ich 23 tys.

- Zajętych jest 14 tys. łóżek. To oznacza, że cały czas przybywa pacjentów, którzy leżą w szpitalach w całej Polsce. Dlatego wydałem dzisiaj dyspozycję wszystkim wojewodom, żeby dopasowywali bazę łóżek, razem z dyrektorami wojewódzkich dyrektorów NFZ, do kolejnego wzrostu zakażeń. To oznacza, że pod koniec przyszłego tygodnia powinniśmy mieć 31-32 tys. łóżek dostępnych - powiedział.

Szef rządu zaapelował jednocześnie o ograniczenie kontaktów społecznych: - Musimy zdusić drugą falę COVID-19, która zaskoczyła Europę i Polskę swoją siłą i potencjałem zakażeń. (...) Aby w dalszej perspektywie wrócić do normalności, do zmniejszonej liczby zakażeń, musimy dzisiaj ograniczać ten potencjał zakażania, jaki stanowią kontakty społeczne.

W tym kontekście Mateusz Morawiecki szczególnie zwrócił się do osób protestujących przeciw orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji: - Mam apel do wszystkich protestujących - niech ten gniew, niech ta niechęć skupi się na mnie, na politykach, niech dotyka mnie, ale niech nie dotyka tych, których za dwa tygodnie może dotknąć, bo państwo protestujący zetkniecie się z jakimiś osobami starszymi, w autobusie, w domu, na spotkaniu i to może owocować dramatycznymi skutkami.

Szpital tymczasowy, który powstaje na Stadionie Narodowym, jest filią Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie. W Warszawie tymczasowa placówka powstanie także w hali EXPO XXI, którą nadzorować będzie Wojskowy Instytut Medyczny.

PAP/ar