fot. Sebastian Ferens
W parku rekreacyjno–sportowym im. Witkacego trzy tygodnie wcześniej wylano beton pod nawierzchnię ścieżek, teraz ten sam beton jest zrywany.
Mieszkańcy pytają, kto za to zapłaci: - Może z trzy tygodnie temu był ten beton kładziony, a teraz go ściągają. To marnotrawstwo naszych pieniędzy, bo przecież my za to płacimy.
Jak twierdzi Elżbieta Kozoduj z Urzędu Miasta inwestycja jest pod stałą kontrolą, a naprawa ścieżek nie zaburzy harmonogramu prac.
Więcej w materiale Sebastiana Ferensa.
sf/od