fot. SOSW w Koszalinie/Facebook
W powiatach znajdujących się strefie czerwonej nauka w szkołach ponadpodstawowych odbywa się w formie zdalnej, a w strefie żółtej - w trybie mieszanym. Ograniczenia nie dotyczą jednak szkół specjalnych i specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych.

Jak zatem funkcjonuje Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Koszalinie? Co zmieniło się w placówce? Na m.in. te pytania w popołudniowym „Studiu Bałtyk” odpowiedziała dyrektor szkoły Małgorzata Bobowicz.

- Nie ma dzwonków. Sami regulujemy przerwy. Nie chcemy, by na korytarzach było tłoczno. Większość uczniów nosi maseczki. Wyjątek stanowią te osoby, które mają problemy zdrowotne, np. niepełnosprawności sprzężone. Są również rozmieszczone punkty z płynem do dezynfekcji - powiedziała Małgorzata Bobowicz. - Trudno uczniom zachować dystans, dlatego że cieszą się na widok kolegów czy nauczycieli, więc zrezygnowaliśmy z imprez. Nie ma niektórych zajęć praktycznych, np. wikliniarstwa, ponieważ pracownie są po prostu zbyt małe - dodała.

Więcej w poniższej rozmowie.

red./ak/rz

Posłuchaj

rozmowa Aleksandry Kupczyk z Małgorzatą Bobowicz