fot. prk24.pl
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji oraz koszaliński poseł PiS, który we wtorek był gościem porannego „Studia Bałtyk” podkreślił, że rząd jest gotowy do utworzenia takich placówek we wszystkich miastach wojewódzkich. Dodał, że liczba zakażeń na Pomorzu Zachodnim jest jednak póki co na tyle niska, że nie ma konieczności tworzenia szpitala tymczasowego.

- Administracja rządowa od pół roku przez 24h zajmuje się koronawirusem. Trwają m.in. zaawansowane prace przy budowie szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym. Jesteśmy gotowi, aby utworzyć takie szpitale także w każdym mieście wojewódzkim. Życzyłbym sobie, żeby nikt nie musiał z nich korzystać, jednak możemy je postawić bardzo szybko. Tworzenie szpitala w naszym województwie przy obecnej liczbie zakażeń, która na tle innych województw jest stosunkowo niska byłoby jednak bezzasadne - powiedział Paweł Szefernaker.

Odnosząc się do słów krytyki rządu, które padły m.in. z ust byłego premiera Donalda Tuska, czy byłego prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzeja Sośnierza, wiceszef MSWiA stwierdził: - Na sytuację pandemii nie był gotowy cały świat. Są przecież kraje, w których wprowadzane są godziny policyjne. My pracujemy nad tym, by Polacy mogli normalnie funkcjonować, a jednocześnie, aby system ochrony zdrowia się nie załamał. Chcę podkreślić, że dziś wróg jest jeden - koronawirus. Powinniśmy być wspólnotą i robić wszystko, aby go zwalczyć. Każdy z nas ma szansę zdać egzamin w tym trudnym czasie. Także politycy krytykujący rząd. Mam jednak do nich prośbę - jeżeli nie chcą pomagać, to niech nie przeszkadzają. A do mieszkańców apeluję kolejny raz - nośmy maseczki, myjmy ręce i zachowujmy dystans społeczny. To dziś przejawy patriotyzmu.

Koszaliński poseł Prawa i Sprawiedliwości dodał, że "rząd gotowy jest na różne scenariusze, ale obecnie nie jest rozważane wprowadzenie stanu wyjątkowego".

Aleksandra Kupczyk zapytała naszego gościa także o prace nad funduszem wsparcia terenów popegeerowskich. - Na ten cel już wkrótce trafi 250 milionów złotych. Gminy, w których funkcjonowały Państwowe Gospodarstwa Rolne będą mogły starać się o stuprocentowe dofinansowanie inwestycji, które już dawno na tych terenach powinny być, czyli np.: budowy czy rozbudowy kanalizacji, budowy oczyszczalni ścieków, wodociągów, przyłączy do sieci gazowej, dróg dojazdowych i wewnętrznych, oświetlenia itp.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

ak/ar

Posłuchaj

rozmowa Aleksandry Kupczyk z wiceministrem Pawłem Szefernakerem