fot. Jacek Żukowski
Zdaniem władz Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej, Renata Stec - zatrudniona w PGM jako administrator - miała skutecznie nakłonić 23 wspólnoty mieszkaniowe do wypowiedzenia spółce umów dotyczących zarządzania budynkami.

Spółka wyliczyła, że takie działania w najbliższym roku obrachunkowym wyrządzą szkodę w kwocie ponad 100 tysięcy złotych. Do biura rady miejskiej wpłynęło już w tej sprawie oficjalne pismo.

- Dokument od prezesa Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej zawiera bardzo poważne zarzuty, dotyczące narażenia przez radną spółki na straty. W tym przypadku pracodawca, zgodnie z prawem, musi zwrócić się do rady miasta z wnioskiem o wyrażenie zgody na zwolnienie pracownika. Myślę, że radna powinna sama zrezygnować z mandatu. Jeżeli tego nie zrobi. to będziemy musieli zwołać sesję nadzwyczajną w tej sprawie - mówi Tadeusz Bobrowski, radny PiS, wiceprzewodniczący rady miasta.

- Dzisiaj spotyka się klub i będziemy tę sprawę badać. Pani Renata Stec przedstawi nam swoje stanowisko. Dziś też zdecydujemy co dalej w tej sprawie - powiedział Jan Lange, przewodniczący klubu radnych PO.

Radna Renata Stec od wczoraj nie odbiera telefonu. Sprawą zainteresował się Jacek Żukowski.

jż/ar

Posłuchaj

PGM Słupsk zarzuca pracującej w spółce radnej PO Renacie Stec działanie na szkodę firmy - materiał Jacka Żukowskiego