fot. Wojciech Konończuk
Wojciech Górecki to historyk, reportażysta i analityk specjalizujący się w tematyce Kaukazu i Azji Centralnej. Był także nominowany w 2011 roku do Nagrody Literackiej Nike za książkę „Toast za przodków”. W audycji Jarosława Rochowicza „Świat za horyzontem” ocenił m.in., dlaczego Górski Karabach jest przedmiotem konfliktu między Armenią a Azerbejdżanem.

- W 1994 roku zawarto rozejm po dwuletniej wojnie, ale przedmiot sporu nie zniknął. Górski Karabach w myśl prawa międzynarodowego pozostaje częścią Azerbejdżanu. Istnieje tam jednak separatystyczna, nieuznana przez społeczność międzynarodową, Republika Górskiego Karabachu - etnicznie ormiańska - powiedział Wojciech Górecki.

Jak dodał, Ormianie uważają, że mają prawo do Górskiego Karabachu, bo ważniejsza dla nich jest zasada o prawie narodów do samostanowienia. Podkreślił, że Azerbejdżan przedkłada nad tym zasadę o nienaruszalności granic państwowych oraz integralności terytorialnej państw. - Trudno tu o kompromis, tym bardziej, że ten konflikt nigdy nie był zamrożony. Napięcie przez cały czas się utrzymywało - ocenił.

Zaznaczył, że konflikt jest specyficzny, bo jeśli spojrzymy na Górski Karabach, to można zauważyć interesy tureckie, rosyjskie i amerykańskie, a w tle pojawiają się m.in. kwestie związane z ropą naftową: - Ta liczba aktorów jest tu znaczna. Za wcześnie jest jeszcze mówić o wojnie zastępczej. Tzw. proxy war mieliśmy w czasach zimnej wojny, kiedy to ZSRR i USA walczyły ze sobą nie bezpośrednio, ale przez swoich sojuszników. Tymi patronami Armenii i Azerbejdżanu byłyby odpowiednio Rosja i Turcja.

Powiedział, że Górski Karabach to specyficzne miejsce, gdzie interesy Waszyngtonu i Moskwy są zgodne: - Te interesy polegają na tym, by były pokój i stabilność. Rosji to potrzebne, by mogła realizować swoje interesy w regionie, dlatego że, gdyby wojna objęła Armenię, musiałaby się opowiedzieć po którejś ze stron. Zachodowi zależy zaś na tym, aby dalej przez te ropociągi płynęła ropa i płynął gaz.

Więcej w poniższej rozmowie.

jr/rz

Posłuchaj

rozmowa Jarosława Rochowicza z reportażystą Wojciechem Góreckim