prk24.pl
Przestępcy, którzy oszukują seniorów stają się coraz bardziej przebiegli i cały czas modyfikują sposoby swojego działania. Wczoraj miały miejsce kolejne próby wyłudzeń na tzw. wyciek danych osobowych - poinformował st. asp. Rafał Skoczylas, rzecznik koszalińskiej policji.

- Najpierw na stacjonarny numer telefonu dzwoni mężczyzna podający się za policjanta. Opowiada o prowadzonym śledztwie związanym z „wyciekiem” danych osobowych z któregoś z banków. Informuje, że rozmówca znajduje się na liście osób, których dane zostały wykradzione i został wezwany do jednostki policji, ale możliwe, że wezwanie gdzieś zaginęło lub jeszcze nie dotarło. Na potwierdzenie swojej historii podaje swój zmyślony numer służbowy - poinformował st. asp. Rafał Skoczylas.

Dodał, że pierwsza rozmowa ma uśpić czujność rozmówcy i przygotować go do kolejnych rozmów, w trakcie których otrzyma instrukcje związane z podjęciem gotówki w banku, likwidacji lokat czy przygotowania domowych oszczędności: - Przestępcy wykorzystują często więzi rodzinne, dobroć i łatwowierność osób starszych, by wyłudzić od nich oszczędności. Ważne jest, aby seniorzy byli czujni i potrafili w konkretnych sytuacjach być asertywni. Tylko taka postawa zagwarantuje im, że nie staną się ofiarami osób nieuczciwych.

Zaapelował o zachowanie ostrożności: - Kiedy podejrzewamy, że ktoś próbuje nas oszukać, powinniśmy skontaktować się z policją. Wystarczy zadzwonić pod numer 112.

KMP Koszalin/iw/rz