Wyniki przedstawiono we wtorek na konferencji prasowej w Ministerstwie Edukacji Narodowej.
W tym roku w związku z epidemią koronawirusa egzaminy maturalne odbyły się nie w maju, jak w latach ubiegłych, ale w czerwcu. Sesja w terminie głównym przeprowadzona została w dniach 8-29 czerwca. Maturzyści, którzy z przyczyn zdrowotnych lub losowych, nie mogli przystąpić do egzaminu w czerwcu, mogli to zrobić w terminie dodatkowym w dniach 8-17 lipca.
Egzaminy zarówno w sesji głównej, jak i dodatkowej odbywały się w reżimie sanitarnym, zgodnie z wytycznymi Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, Ministerstwa Edukacji Narodowej i głównego inspektora sanitarnego.
Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski wskazał, że egzaminy przeprowadzono, ponieważ środowisko oświatowe, naukowe wyraźnie wskazywało, że warto egzaminy zewnętrzne przeprowadzić, że dają one możliwość uzyskania porównywalnych wyników, osiągnięć, oraz wiedzy i umiejętności uczniów, a to ułatwia rekrutację na studia.
Spośród tegorocznych absolwentów liceów maturę zdało 81,1 proc., a prawo do poprawki ma 12,5 proc. Spośród absolwentów techników zdało maturę 62,2 proc., a prawo do poprawki ma 24,9 proc.
Wśród absolwentów techników egzamin maturalny z polskiego zdało 88 proc. abiturientów, egzamin z matematyki zdało 71 proc., a z tych, którzy wybrali język angielski zdało 88 proc. Egzamin z niemieckiego zdało 81 proc. abiturientów, z rosyjskiego - 77 proc., z francuskiego - 76 proc., z hiszpańskiego - 70 proc., a z włoskiego - 100 proc.
Średni wynik uzyskany przez maturzystów z egzaminu pisemnego z języka polskiego na obowiązkowym poziomie podstawowym to 52 proc. możliwych do uzyskania punktów (wśród absolwentów liceów - 56 proc., a wśród absolwentów techników - 46 proc.), z matematyki na obowiązkowym poziomie podstawowym to 52 proc. pkt. (wśród absolwentów liceów - 58 proc., a wśród absolwentów techników - 43 proc.).
Średni wynik uzyskany przez maturzystów z egzaminu pisemnego z języka angielskiego na poziomie podstawowym to 71 proc. możliwych do uzyskania punktów (wśród absolwentów liceów - 77 proc., a wśród absolwentów techników - 62 proc.), z niemieckiego to 55 proc. pkt.(w liceach - 63 proc., w technikach - 46 proc.), z rosyjskiego - 60 proc. pkt. (w liceach - 67 proc., w technikach - 50 proc.), z francuskiego - 84 proc. pkt. (w liceach - 85 proc., w technikach - 56 proc.), z hiszpańskiego - 75 proc. pkt. (w liceach - 76 proc., w technikach - 60 proc.), a z włoskiego - 79 proc. pkt. (w liceach - 78 proc., w technikach - 88 proc.).
Egzaminy z przedmiotów do wyboru zdawane są tylko na jednym rozszerzonym poziomie (dlatego wśród nich są też przedmioty, które zdawane są na poziomie podstawowym)
Średni wynik wszystkich tegorocznych maturzystów z egzaminu z języka polskiego na poziomie rozszerzonym to 57 proc. możliwych do uzyskania punktów, z białoruskiego - 99 proc. pkt., z litewskiego - 84 proc. pkt., z ukraińskiego - 76 proc. pkt., z angielskiego - 56 proc. pkt., z niemieckiego - 56 proc. pkt., z rosyjskiego - 67 proc. pkt., z francuskiego - 60 proc. pkt., z hiszpańskiego - 55 proc. pkt., z włoskiego - 71 proc. pkt., z matematyki - 34 proc. pkt., z biologii - 43 proc. pkt., z chemii - 38 proc., pkt., z filozofii - 37 proc. pkt., z fizyki - 34 proc. pkt., z geografii - 21 proc. pkt., z historii - 33 proc. pkt., z historii muzyki - 50 proc. pkt., z historii sztuki - 41 proc. pkt., z informatyki - 29 proc. pkt., z języka kaszubskiego - 63 proc. pkt., z języka łacińskiego i kultury antycznej - 48 proc. pkt., z wiedzy o społeczeństwie - 29 proc. pkt.
W tym roku abiturienci nie musieli za to przystępować do dwóch – obowiązkowych w latach ubiegłych – egzaminów ustnych: z języka polskiego i z języka obcego. Przeprowadzone zostały one tylko i wyłącznie dla zdających, którzy muszą przedstawić wynik uzyskany z egzaminu w części ustnej w postępowaniu rekrutacyjnym na uczelnię zagraniczną.
Pozostali abiturienci na świadectwie maturalnym w miejscu gdzie powinien być podany wynik z egzaminu ustnego będą mieli adnotację: „W 2020 r. egzaminu nie przeprowadzano”. W 2021 r. egzaminy ustne znów mają być przeprowadzane.
Dyrektor CKE podał, że do głównej czerwcowej sesji maturalnej
przystąpiło 259,3 tys. tegorocznych absolwentów - osoby te przystąpiły
do egzaminów ze wszystkich przedmiotów obowiązkowych. Ponadto do
egzaminu maturalnego przystępowały osoby, które w ubiegłych latach go
nie zdały, chciały podwyższyć wynik lub zdawały egzamin w kolejnych
przedmiotów.
Z egzaminu maturalnego z poszczególnych przedmiotów
było zwolnionych (a tym samym otrzymało najwyższy wynik) 1292 laureatów i
finalistów olimpiad przedmiotowych (m.in. z języka polskiego, historii,
filozofii, matematyki, geografii i wiedzy o społeczeństwie).
98
maturzystów ze wszystkich egzaminów, do których przystąpili – zarówno
obowiązkowych, jak i dodatkowych uzyskało od 90 proc. do 100 proc. pkt.
1164
osób uzyskało od 90 do 100 proc. pkt. ze wszystkich egzaminów
obowiązkowych. 2230 osób ze wszystkich egzaminów dodatkowych uzyskało od
90 proc. do 100 proc. pkt.
Unieważniono 345 egzaminów; w czasie
egzaminu: za niesamodzielne rozwiązanie zadań - 3, za
wniesienie/korzystanie z telefonu - 42, za zakłócenie przebiegu egzaminu
- 1.; po egzaminie: za naruszenie przepisów przeprowadzania - 148, za
stwierdzoną przez egzaminatora niesamodzielność - 136, inne przypadki -
15.
Maturzysta, który kwestionuje uzyskany przez siebie wynik,
może się odwołać od niego. Procedura odwoławcza jest kilkustopniowa.
Zgodnie z przepisami każdy maturzysta może wystąpić do właściwej
terytorialne okręgowej komisji egzaminacyjnej o wgląd do swojej
ocenionej pracy. Może wykonać zdjęcie arkusza egzaminacyjnego. Jeśli ma
zastrzeżenia do oceny, może wystąpić o weryfikację do dyrektora
okręgowej komisji egzaminacyjnej. Dyrektor OKE - po rozpatrzeniu wniosku - może ocenę zmienić lub podtrzymać dotychczasową.
Maturzysta,
który nadal będzie kwestionował wynik, może się odwołać do Kolegium
Arbitrażu Egzaminacyjnego przy Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
Wniosek taki należy złożyć w siedem dni od otrzymania informacji z OKE o
wyniku weryfikacji sumy punktów. Wniosek może dotyczyć tylko oceny
zadań, które nie zostały pozytywnie zweryfikowane w OKE. Choć formalnie
wniosek kierowany jest do dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej,
należy złożyć go w macierzystej okręgowej komisji egzaminacyjnej.
Wniosek
jest ponownie rozpatrywany przez OKE. Dyrektor OKE może uznać całe
odwołanie, tylko część lub nie uznać go wcale. Odpowiedzi, których nie
uzna, przekazuje do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Dyrektor CKE
kieruje je do Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego. W skład kolegium
wchodzą doświadczeni egzaminatorzy i eksperci z określonej dziedziny
nauki.